Najbardziej relaksujący film tego roku. „Duch śniegów” wkrótce w kinach
Poruszający „Duch śniegów” (org. „The Velvet Queen) w reżyserii Marie Amiguer, utalentowanej dokumentalistki, to zapis wyprawy na tybetański płaskowyż jednego najbardziej znanych i wielokrotnie nagradzanych fotografów przyrody – Vincenta Munier, któremu towarzyszył francuski pisarz i podróżnik Sylvain Tesson. Przez kilka tygodni twórcy eksplorowali tamtejsze dzikie tereny w poszukiwaniu wyjątkowych zwierząt, w tym narażonej na wymarcie i nieprzystępnej pantery śnieżnej. Ich opowieść obfituje w zapierające dech w piersiach dziewicze krajobrazy i niezwykłe ujęcia. Film miał swoją światową premierę podczas zeszłorocznego festiwalu w Cannes i znalazł się na długiej liście kandydatów do Oscara w kategorii Najlepszy Pełnometrażowy Film Dokumentalny. Wkrótce trafi również na ekrany polskich kin.
Za ścieżkę dźwiękową do filmu odpowiadają Nick Cave i Warren Ellis, który zdradził kulisy ich pracy nad muzyką: – W sercu tego filmu jest coś, co cię wciąga. Postanowiłem więc zrobić wszystko, żeby skomponować do niego oryginalną muzykę. Zarezerwowałem pięć dni i zapytałem Nicka, czy mógłby przyjść tylko na jeden dzień, żeby napisać piosenkę przewodnią i pograć na pianinie. Obejrzał film i został przez cztery dni. To jeden z najpiękniejszych filmów, nad jakimi kiedykolwiek pracowaliśmy i jedno z najwspanialszych doświadczeń w moim życiu. Gwiazdami są zwierzęta w całej swojej dzikiej chwale, w odsłonie, w jakiej jeszcze ich nie widzieliśmy. Człowiekowi pozostaje pełne szacunku zdumienie.
„Duch śniegów” to wielkie piękno na dużym ekranie i najbardziej relaksujący film, jaki zobaczycie w tym roku. Dajcie się porwać tej fascynującej opowieści, przepięknym zdjęciom i zachwycającej ścieżce dźwiękowej.
Źródło: zwierciadlo.pl
Foto: materiały prasowe