fbpx

Tak wygląda miasto marzeń. Od dnia założenia minęły 54 lata

Słyszeliście o Auroville? To miasto położone w Indiach miało być pierwszą prawdziwą utopią – bez pieniędzy i hierarchii – otwarte na każdą osobę niezależnie od statusu i wyznania. Od momentu jego założenia minęły 54 lata.

Miasto marzeń?

Auroville – miasto położone kilkanaście kilometrów od Pondicherry na południowo-wschodnim wybrzeżu Indii – zostało założone w 1968 r. przez Mirrę Alfassę, kobietę urodzoną w Paryżu. Misja Alfassy wyklarowała się kilkanaście lat wcześniej, po spotkaniu hinduskiego duchownego – Śri Aurobindo, który zmarł przed powstaniem utopii. Ten hinduski guru wierzył, że człowiek jako pierwszy w historii posiadł narzędzia umożliwiające przyspieszenie ewolucji i pojawienie się nowego gatunku. Ta myśl towarzyszyła Alfassie przez większość życia i stanowiła podwaliny pod stworzenie Auroville.

Zasady Auroville

Miasto miało opierać na podstawowej etyce – wolności, szacunku i równości. Jego twórczyni chciała, aby Auroville było otwarte na każdą osobę, niezależnie od jej wyznania czy statusu ekonomicznego. Architektonicznym projektem zajął się Francuz – Roger Anger. Jego zadanie było nie lada wyzwaniem – Roger miał zorganizować sprawnie działającą infrastrukturę na niewielkim obszarze (ok. 20 km2) dla 50 tys. osób. W planach była budowa szkół, bibliotek, zakładów usługowych, firm, stacji kolejowej i lotniska. Plany były bardzo ambitne – zamiast pieniędzy miał funkcjonować barter, a praca miała być dobrowolna – wykonywana dla dobra społeczności. Czy ta misja mogła się powieść?

miasto

Rzeczywistość a utopia

W 2022 r. ponad 50 lat od momentu założenia miasteczka, jego teren zamieszkuje zaledwie 3300 osób – 1318 dorosłych kobiet i 1320 dorosłych mężczyzn – reszta to osoby nieletnie i dzieci. Mieszkańcy pochodzą z 60 różnych narodowości – połowę stanowią Hindusi, reszta to Francuzi, Niemcy, Włosi, Amerykanie, Holendrzy i Rosjanie. Znajduje się tam również osoba z Polski. Niestety jednak musimy was rozczarować – na terenie Auroville pieniądze są powszechne – tak samo jak liczni turyści. Dzisiejszy system Auroville wciąż jest otwarty i przyjmuje każdą osobę chętną do zamieszkania, ale pod pewnymi warunkami. Każdy, kto chce zostać na stałe musi podjąć się dobrowolnej, nieodpłatnej pracy na rzecz społeczności. W praktyce oznacza to, że mieszkańcem utopijnego miasteczka może zostać osoba, którą stać na utrzymanie się przez dwanaście miesięcy bez napływu stałej gotówki. Po tym okresie próbnym można przyłączyć się do reszty mieszkańców i liczyć na wymianę barterową.
To, co jednak nie uległo zmianie to samowystarczalność. Auroville wciąż jest w dużej mierze niezależna – posiada własne owoce i warzywa oraz dostęp do energii elektrycznej. Można zatem uznać, że plan Alfassy udał się – ale tylko częściowo. Dziś Auroville stanowi atrakcję turystyczną – jest otwarte na gości z całego świata – a dzięki funduszom z turystyki mieszkańcy zaspokajają dodatkowe potrzeby, takie jak naprawy czy zakupy inne niż żywność.

miasto

 

Opracowanie: Kamila Gulbicka

Źródło:  Focus.pl

Dodaj komentarz