fbpx

Sparaliżowany mężczyzna zaczął chodzić dzięki implantom

Żyjemy w czasach, w których postęp technologiczny zaskakująco szybko zbliża się do futurystycznych wizji przedstawianych w filmach z gatunku science fiction. Przykładem jest 40-letni sparaliżowany mężczyzna, który zaczął chodzić dzięki implantom.
Sparaliżowany mężczyzna zaczął chodzić

Czterdziestoletni Gert-Jan Oskam, który od ponad dekady poruszał się na wózku inwalidzkim po urazie rdzenia kręgowego doznanym podczas wypadku rowerowego, przeszedł rewolucyjną zmianę. Po zastosowaniu innowacyjnej, szwajcarskiej terapii neurorehabilitacyjnej z użyciem stymulacji elektrycznej, udało się częściowo przywrócić ruchliwość jego dolnych kończyn, jednak dalsze postępy zostały zahamowane. Wszystko zmieniło się po trzech latach bez znaczących rezultatów, kiedy zdecydowano się na zastosowanie nowatorskiej terapii z użyciem interfejsu mózg-kręgosłup (BSI).

Ta technika polega na użyciu zintegrowanego sprzętu i oprogramowania, które umożliwiają bezprzewodowe połączenie pomiędzy mózgiem a rdzeniem kręgowym. BSI przekształca aktywność mózgu w specyficzny sygnał elektryczny, który potrafi kontrolować pracę mięśni nóg. To pozwala pacjentowi, mimo paraliżu spowodowanego uszkodzeniem rdzenia kręgowego, ponownie stać i chodzić.

Gert-Jan Oskam jest dosłownie chodzącym dowodem na skuteczność tego podejścia opracowanego przez naukowców.

Nadzieja dla sparaliżowanych

Niedawno publikowane badania przedstawiają szczegółowe opisy działania implantów mózgowych i rdzeniowych, opracowanych przez Szwajcarski Federalny Instytut Technologii w Lozannie, które umożliwiły odtworzenie zerwanego połączenia między mózgiem Oskama a resztą jego organizmu. Implanty składają się z elektronicznych urządzeń wszczepianych w czaszkę, generatora impulsów zamocowanego do kręgosłupa, algorytmów komputerowych oraz procesora, który pacjent nosi w plecaku.

W początkowych próbach Oskam był w stanie sterować wirtualnym awatarem na ekranie za pomocą swojego mózgu. Niedługo potem zdolny był kontrolować mięśnie biodrowe, będąc w stanie spoczynku, po zaledwie dwóch minutach kalibracji. Nastąpiło szybkie uruchomienie ruchu bioder, kolan i kostek. BSI zapewnia podobno bardziej naturalny sposób chodzenia niż inne systemy, lepiej interpretując sygnały mózgowe i wymagając jedynie kilku minut kalibracji.

Oskam podał, że obecnie jest w stanie codziennie pokonywać dystans około 90 metrów i samodzielnie wykonywać większość codziennych czynności. Na przykład jest w stanie wchodzić po schodach oraz pokonywać pochylone lub nierówne powierzchnie za pomocą kuli. System nadal działa prawidłowo po prawie roku użytkowania.

Przed masowym wprowadzeniem takich metod minie jeszcze wiele czasu. A co do tego, czy będą one przystępne cenowo lub objęte refundacją… Cóż, tego prawdopodobnie nie doczekamy.

Dodaj komentarz