Polska firma przejmuje niemieckiego giganta z 50-letnią tradycją
Polska firma Trend Glass z Radomia, jeden z największych producentów wyrobów szklanych w Europie, przejęła niemiecką spółkę Gala Group GmbH – lidera w branży świec, zapachów do domu i dekoracji naturalnych. To kolejny przykład, jak polskie przedsiębiorstwa stają się ważnymi graczami na europejskim rynku fuzji i przejęć.
Transakcja została sfinalizowana we wrześniu 2025 roku. Sprzedającym był fundusz inwestycyjny Equistone Partners Europe Limited, a w transakcji uczestniczyło również obecne kierownictwo Gala Group.
Gala Group to marka z ponad półwieczną historią, zatrudniająca ponad 3 200 osób w zakładach w Niemczech, Polsce, na Węgrzech i w Indiach. Firma generuje ponad 200 mln euro rocznych przychodów i dostarcza swoje produkty na globalne rynki – od sieci handlowych po marki premium w sektorze home & living.
Model biznesowy spółki obejmuje produkcję zarówno marek własnych (private label), jak i wyrobów z segmentu premium. Jej portfolio trafia do największych sieci detalicznych, drogerii i producentów dóbr konsumpcyjnych na świecie.
Trend Glass – polska potęga w produkcji szkła
Nowy właściciel, Trend Glass Sp. z o.o., to firma rodzinna drugiego pokolenia, działająca od 2003 roku w Radomiu. Produkuje rocznie ok. 300 mln sztuk wyrobów szklanych – od wazonów i słoików po naczynia użytkowe i komponenty do świec. Spółka generuje około 500 mln euro przychodów rocznie i zatrudnia ponad 1000 osób.
Trend Glass od lat współpracuje z takimi markami jak IKEA, Carrefour i Action, a także — co istotne — od dziesięciu lat był stałym dostawcą dla Gala Group, co czyni przejęcie naturalnym etapem rozwoju tej relacji biznesowej.
Ekspansja polskiego kapitału w Europie
Nowy właściciel planuje dalszy rozwój Gala Group na kluczowych rynkach: w USA, Europie, Indiach oraz regionie Zatoki Perskiej. Połączenie know-how obu firm ma zapewnić niemieckiej spółce stabilność finansową i nową dynamikę wzrostu.
Przejęcie wpisuje się w szerszy trend: coraz więcej polskich i czeskich przedsiębiorstw przejmuje niemieckie firmy, szczególnie te średniej wielkości, które zmagają się z problemami sukcesji lub malejącą rentownością.
Jak zauważa agencja Reuters, to sygnał głębszej zmiany strukturalnej w gospodarce regionu – polskie i czeskie spółki, niegdyś postrzegane jako podwykonawcy niemieckiego przemysłu, dziś stają się inwestorami i właścicielami.

