Sztuka negocjacji jest jedną z najważniejszych umiejętności, jaką możemy przekazać dzieciom
Większość z nas bardzo emocjonalnie reaguje na wszelkie konflikty. Niewielu ludzi potrafi sobie z nimi radzić w zdrowy sposób. Na agresję dziecka reagujemy zwykle z takim samym lękiem, jak na jego żądania. Odczuwając presję, uciekamy się do kontroli. W rezultacie dziecko robi się jeszcze bardziej agresywne lub zamyka się w sobie.
Nie zdajemy sobie sprawy, że skupiając się uparcie na wygraniu wszelkich sporów z dzieckiem, ostatecznie tracimy z nim więź. Dopiero, gdy zrezygnujemy ze swojego poczucia wyższości i zapragniemy, żeby obie strony „wygrały”, dziecko zacznie odczuwać swoją siłę w naszej obecności, dzięki czemu otworzy na nas własne serce i umysł.
Co ciekawe, agresywne zachowanie dziecka, w rzeczywistości może być reakcją obronną. Reinterpretując tę agresję, jesteśmy w stanie nawiązać z dzieckiem świadomy kontakt. Pozwolę sobie podzielić się kilkoma spostrzeżeniami, które powinniśmy wdrożyć w swoim codziennym życiu, jeśli chcemy zastąpić partnerską walkę, współpracą:
- Agresja jest w istocie formą obrony.
- Dzieci odpierają naszą atakującą energię poprzez atak.
- Konflikty są nieuniknione, gdy spotykają się ze sobą dwie silne osobowości.
- Konflikt między dwojgiem kochających siebie ludzi jest czymś naturalnym.
- Konflikt może być zdrowy – w zależności od tego, jak do niego podejdziemy.
- Konflikt może być okazją do nawiązania dialogu.
- Konflikt może być okazją do wyrażenia uczuć przez obie strony.
- Konflikt może pomóc wprowadzić większą harmonię do relacji

Zamiast traktować konflikty, żądania i agresję osobiście i odbierać je jako zagrożenie, powinniśmy postrzegać wszelkie przejawy wyrażania własnej woli przez dziecko jako oznakę zaufania, otwartości, autentyczności i odwagi. Kiedy spojrzymy na konflikty w ten sposób, będziemy w stanie wykorzystać ich energię w celu pogłębienia więzi z dzieckiem.
A co, jeśli dojście do porozumienia w danej sytuacji nie jest możliwe? Jak wspominałam wcześniej w kwestii ustalania granic, gdy już zdecydujemy, że dana zasada nie podlega negocjacjom, nie dajemy dziecku miejsca na dyskusję. W tym przypadku to od rodzica zależy, czy będzie w stanie egzekwować tę zasadę. We wszystkich innych sytuacjach powinniśmy nauczyć się traktować różnicę zdań jako okazję do wypracowania takiego rozwiązania, z którego obie strony będą zadowolone
Kiedy rodzice przyjmują takie podejście, uczą swoich dzieci następujących, wartościowych lekcji (z których najważniejsze jest przekonanie, że obie strony mają takie same prawo do szczęścia):
- Życie nie zawsze jest sprawiedliwe.
- Musimy umieć znieść dyskomfort związany z rezygnacją z czegoś w celu otrzymania czegoś innego.
- Relacje to partnerstwo, a nie dyktatura.
- Relacje często wymagają wspólnego wypracowywania rozwiązań.
- Relacje są bezpieczną przestrzenią, w której możemy wyrażać odmienne zdanie.
- Nieporozumienia nie muszą prowadzić do zerwania więzi, lecz mogą ją pogłębiać.
- Zdanie każdego człowieka (łącznie z dzieckiem) jest ważne i powinno zostać wysłuchane.
Sztuka negocjacji jest jedną z najważniejszych umiejętności, jaką możemy przekazać dzieciom. Kiedy dzieci uczą się, że nie trzeba się bać konfliktów, radą sobie nimi z łatwością i nie unikają ich ze strachu. Nie traktują różnic zdań osobiście i szanują fakt, że każdy człowiek ma inne podejście do życia.
Fragment pochodzi z książki dr Shefali Tsabary – Przebudzona rodzina