fbpx

Premier i cały rząd Nowej Zelandii obniżyli swoje pensje na znak solidarności z obywatelami, którzy utracili swoje dochody z powodu pandemii

– Gdyby kiedykolwiek był odpowiedni czas na likwidację luki płacowej między grupami ludzi w całej Nowej Zelandii na różnych stanowiskach, to właśnie jest teraz – oznajmiła premier kraju Jacinda Ardern.

Premier zdecydowała o zmniejszeniu własnego wynagrodzenia o jedną piątą. Na to samo mieli się zgodzić wszyscy ministrowie z jej rządu. Jak podkreśliła Ardern, to wyraz solidarności z obywatelami, którzy z powodu pandemii koronawirusa utracili dochody – czytamy w „The Guardian”.

Decyzja weszła w życie natychmiast.

Po decyzji Ardern na ten sam krok zdecydował się także lider opozycji, Simon Bridges. To z kolei sprawiło, że jeden z posłów, David Seymour, który, jak podaje portal 7news.com.au, reprezentuje jeden z najbogatszych elektoratów w kraju, zaproponował zmianę w prawie zakładającą cięcia wynagrodzeń wszystkich parlamentarzystów.

 

Źródło: forbes.pl

Dodaj komentarz