Udowodniono, że podejmowanie spontanicznych decyzji może być kluczem do szczęścia

Przeprowadzono badania, z których wynika, że osoby ufające swojemu instynktowi i reagujące spontanicznie, o 40% częściej uważają się za szczęśliwych, niż ci, którzy bardziej ważą swoje decyzje.

Z eksperymentu, w którym wzięło udział 2000 amerykańskich respondentów, wynika, że przy podejmowaniu takich decyzji jak wypicie kawy, próba nowego lunchu, drzemka itp., przeciętny człowiek będzie działał spontanicznie około 18 razy dziennie. Naukowcy postanowili przyjrzeć się bliżej zachowaniom i zbadać, czy szybkość reakcji wpływa na nasz nastrój.

Czy odejście od planowania każdej decyzji, na rzecz spontanicznych wyborów może uczynić nas szczęśliwszymi? Według najnowszych badań jak najbardziej!

Badanie przeprowadzone zostało przez firmę OnePoll, na zlecenie Cub Cadet. Wynika z niego, że osoby, które podejmują więcej spontanicznych decyzji, o 40% częściej uważają się za szczęśliwych. 72% ankietowanych przyznało, że uczucie satysfakcji odczuwa niemalże natychmiast, niezależnie od wagi podejmowanej decyzji. Co ciekawe, większość badanych zadeklarowała się, jako osoby dość spontaniczne. Tylko 1/6 respondentów oświadczyło, że dogłębnie analizuje sytuację, nim podejmie ostateczną decyzję.

Ponadto, 59% ankietowanych stwierdziło, że w przeszłości podjęło ważną, spontaniczną decyzję. Niektóre z tych decyzji obejmowały rezerwację lotu do Europy w ostatniej chwili, nagłą zmianę kariery, adopcję psa, przeprowadzkę do nowego kraju, a nawet zakończenie małżeństwa.

Ponad połowa ankietowanych (56%) stwierdziła, że w ciągu ostatnich pięciu lat wybrała się w spontaniczną podróż, a prawie wszyscy (88%) wyznali, że czuli się dzięki temu szczęśliwsi.

Źródło: nypost.com, fot. pixabay