Rozdał cały majątek na cele charytatywne. 8 mld.dol. wesprze najbardziej potrzebujących
89-letni miliarder Chuck Feeney właśnie spełnił swoje największe marzenie – rozdał cały majątek najbardziej potrzebujacym. Założyciel znanych sklepów bezcłowych wyznał, że dzielenie się to jedyny przywilej posiadania pieniędzy.
Został mu tylko tani zegarek
Chuck Feeney, założyciel sklepów na lotniskach – Duty Free Shoppers- po wielu latach starań w końcu zakończył proces przekazywania swojego majątku na cele charytatywne. 14 września 2020 r. oficjalnie zamknął fundację, która służyła przekazywaniu darowizn potrzebującym instytucjom.
Filantrop pozbył się nawet własnych posiadłości. Obecnie mieszka w wynajętym mieszkaniu w San Francisco i nie posiada żadnych kosztownych rzeczy na własność, prócz ubrań i starego zegarka Casio za 10 dol.
Fenney należał do grona najbogatszych osób na świecie, a jego majątek szybko się pomnożył, kiedy w latach 60. założył sieć dobrze propsperujących sklepów. Interes miał mu przynosić każdego roku milionowe przychody. Chęć podzielenia się pieniędzmi, była tak wielka, że kilka lat później zaczął rozmyślać nad sposobem rozdysponowania majątku w możliwie szybki sposób.
Fundacja
W latach 80. założył fundację Atlantic Philantropies, której celem było rozdanie całego majątku, a ten został wyceniony na bagatela 8 mld dol. Można zatem przypuszczać, że właśnie tyle trafiło na konta instytucji charytatywnych.
– Widzę mało powodów do opóźniania dawania, gdy tak dużo dobra może zostać osiągnięte poprzez wspieranie wartościowych celów już dzisiaj – wyznał w filmie dokumentalnym Fenney.
Biznesmen urodził się w niezamożnej rodzinie w 1931 r. Całe życie wykazywał się skoromnością i chciał pomagać innym. Jak sam zaznaczał w wywiadach – tę potrzebę rozbudziło wychowanie katlockie i nauka w liceum St. Mary of the Assumption. W ramach wdzięczności za naukę w tej placówce w 2016 r. wpłacił na konto szkoły sumę 250 tys. dol.
James Bond filantropii
Zgromadzenie tak pokaźnego majątku zajęło Fenneyowi ok. 15 lat. Na początku lat 80. firma była już największą na świecie podróżniczą siecią handlową. W połowie lat 90. notowała roczne zyski w postaci 300 mln dol. rocznie.
Kiedy opinia publiczna dowiedziała się o nietypowej, hojnej działalności biznesmena, okrzyknięto go najwiekszym filantropem w dziejach amerykańskiej historii. Z powodu wieloletniego utrzymywania swojej pasji w tajemnicy, przylgnęła do niego inna, zabawna etykieta – “James Bond filantropii”. Chuck Feeney stworzył i wypromował idę “Oddawania Za Życia” – oznacza to dzielenie się dobrami przed śmiercią.
Wszystkie pieniądze filantropa zostały przekazone na poszczególne sektory: 3,7 mld dol. na cele edukacyjne, ponad 870 mln dol. na prawa człowieka, a ok. 700 mln dol. na cele medyczne – m.in. 270 mln dol. na służbę zdrowia w Wietnamie, i 200 mln datki dla medycznych instytucji naukowych.Ostatni podarunek na cele charytatywne nastąpił w 2020 r., a 14 września był ostatnim dniej funkcjonowania jego fundacji.
Jestem bardzo usatysfakcjonowany. Dobrze czuję się z tym, że udało mi się to ukończyć na mojej warcie – podsumował Chuck Feeney podczas rozmowy z “Forbesem”.
Opracowanie: Kamila Gulbicka
Źródło: businessinsider.com.pl