fbpx

Ich siłą jest prostota i zachwyt. Oto 8 kultowych cytatów z „Muminków”.

Słynne opowiadania Tove Jansson wciąż cieszą się popularnością zarówno wśród dzieci jak i dorosłych czytelników. Siła tych krótkich opowieści tkwi w prostocie i uniwersalności. Mimo,że od pierwszego wydania minęło ponad 70 lat, wydawnictwa wciąż wznawiają przekłady, a kino i producenci zabawek czerpią z „muminkowych” ikon na potęgę.

 

Do „Muminków” trzeba dojrzeć

Pierwsze wydanie opowieści o Muminkach „Małe trolle i duża powódź” pojawiło się na skandynawskim rynku w 1947 r., a na polskim dopiero 1995 r. Ich popularność wzrosła pod wpływem kreskówki wyprodukowanej przez azjatyckiego producenta. To dzięki niej, niektóre dzieci zdecydowały się przyjrzeć Muminkom z bliska – sięgając do literackiego pierwowzoru. „Opowiadania z Doliny Muminków” bawią i wzruszają nie tylko najmłodszych. To historie, które dojrzewają razem z czytelnikiem. To, co nie było dla nas zrozumiałe w wieku siedmiu lat, nagle nabiera znaczenia podczas lektury książki w wieku lat czterdziestu. Mamy przecież inną perspektywę i bogatsze doświadczenia. W tym kontekście, powrót do rodziny Muminków, oraz ich przyjaciół: Włóczykija, Ryjka, Migotki i Małej Mi jest nie tylko sentymentalną podróżą, ale również nową lekcją – porzucenia persony „rozsądnego dorosłego”.

Oto zbiór najlepszych (i naszym zdaniem dających do myślenia) cytatów zebranych z różnych opowiadań o Muminkach. Wszystkie udowadniają, że ich siła tkwi w nieskomplikowanej fabule, prostocie i ciekawości. Zarówno 70 lat temu jak i dziś bajki wskazują, co jest ważne w życiu. Który z cytatów przemawia do was najbardziej?

 

Zbiór najlepszych cytatów z opowieści o Muminkach

Był strasznie stary i łatwo zapominał. Obudził się któregoś ciemnego, jesiennego ranka i nie mógł sobie przypomnieć, jak się nazywa. Trochę to jest smutne, kiedy nie pamięta się cudzych imion, natomiast zapomnieć swoje należy wręcz do przyjemności.

 

Dlaczego nie pozwolą mi nigdy zachować moich wspomnień o wędrówkach tylko dla siebie? Czy nie mogą zrozumieć, że gadaniem niszczą wszystko? Jeśli im opowiadam, to potem nic nie zostaje. Pamiętam tylko swoje własne opowiadanie, kiedy staram się przypomnieć sobie, jak było.

 

Dziwne. Dziwne, że ludzie mogą się stać smutni, a nawet źli, gdy życie staje się zbyt łatwe. Ale tak to już jest. I wtedy najlepiej zacząć od nowa, od drugiego końca.

 

Włóczykij przez całe swoje życie tęsknił za tym, by móc pozdzierać tablice,które zabraniały wszystkiego, co było mu miłe – teraz więc drżał z zapału i oczekiwania. Zaczął od PALENIE WZBRONIONE. Potem zaatakował SIEDZENIE NA TRAWIE WZBRONIONE. Następnie rzucił się na ZABRANIA SIĘ ŚMIAĆ I GWIZDAĆ, a w końcu SKAKANIE WZBRONIONE poleciało daleko przez park.

 

Muminek został sam na moście. Widział jak Włóczykij stawał się coraz mniejszy i mniejszy i jak w końcu znikł wśród śliw i srebrnych topoli. Po chwili jednak dobiegł go dźwięk jego harmonijki. Włóczykij grał „Wszystkie małe zwierzątka wiążą kokardkę na ogonie. Teraz wiedział, że jego przyjaciel na pewno czuje się szczęśliwy.

 

Morze to wielkie stworzenie, które jest czasem w dobrym humorze, a czasem w złym, i nikt z nas nie wie dlaczego. Bo my widzimy tylko powierzchnię wody. Ale dla tych, co lubią morze, jest to obojętne… kocha się na dobre i na złe.

 

Trzeba się spieszyć z robotą, póki się ma na nią ochotę

 

Wszystko staje się trudne, kiedy się chce posiadać różne rzeczy, nosić je ze sobą i mieć je na własność. A ja tylko patrzę na nie, a odchodząc, staram się zachować je w pamięci. I w ten sposób unikam noszenia walizek, bo to wcale nie należy do przyjemności.

 

Opracowanie: Kamila Gulbicka
Źródła: joannapachla.com

Foto: Stopklatka TV

 

Dodaj komentarz