fbpx

Złodziej ukradł prezenty dla dzieci. Policjanci kupili drugie

Policji z Rotterdamu nie udało się złapać złodzieja, który ukradł prezenty przeznaczone dla dzieci z wielodzietnej rodziny. Ojciec dzieci zamieścił w mediach społecznościowych zdjęcie z sylwetką złodzieja, apelując do mężczyzny, aby ten zwrócił to, co ukradł dzieciom, jednak bez skutku. Ostatecznie nowe prezenty ofiarowali policjanci.

5 grudnia policja w Amsterdamie dostała zgłoszenie o kradzieży prezentów, które wieczorem miały otrzymać dzieci z wielodzietnej rodziny. W Holandii dzieci otrzymują prezenty dzień wcześniej niż w Polsce, w wigilię imienin św. Mikołaja. Według tradycji przynosi je Sinterklaas.

Paczkę dla wnucząt zostawili dziadkowie, zapomnieli jednak zamknąć drzwi.

„Drzwi się otworzyły i prezenty zniknęły” – poinformowała miejscowa policja.

Złodziej oddalił się z paczką

Ojciec dzieci zamieścił na Twitterze zdjęcie mężczyzny, który oddalił się z paczką zawiniętą w świąteczny papier i zaapelował o oddanie prezentów. „Po prostu zapukaj i uciekaj” – napisał mężczyzna.

„Czy dżentelmen, który całkowicie »przypadkowo« zabrał prezenty dla moich dzieci #Sinterklaas z Schulpplein w #Charlois jest na tyle uprzejmy, że przyniósłby je z powrotem?” – apelował ojciec dzieci.

Prezenty odkupili policjanci

Policja z Charlois, dzielnicy Rotterdamu prowadziła poszukiwania złodzieja, jednak nie udało się odnaleźć sprawcy. Internauci, komentujący pod zdjęciem, sugerowali, aby nie zamazywać twarzy złodzieja. Jednak autor wpisu argumentował, że według policji, sprawca kradzieży mógłby za ujawnienie swego wizerunku pozwać autora wpisu.

Gdy okazało się, że odnalezienie złodzieja nie będzie łatwe, policjanci kupili nowe prezenty.

„Dzieci spotkała nieprzyjemność” – uzasadnili swój gest funkcjonariusze. „To nie znaczy, że złodziej nie jest nadal poszukiwany” – zaznaczyli.

„Dzieci były bardzo szczęśliwe. To super, że policjanci tak się spisali” – napisał później ojciec pokrzywdzonej trójki na Twitterze.

Dodaj komentarz