fbpx

Zmniejsza ryzyko nagłej śmierci o 65 proc. Sprawdź, czy masz w domu

Suplementacja glukozaminy może zmniejszać ryzyko zgonu z powodu chorób sercowo – naczyniowych i innych – aż do 65 proc. – informują naukowcy. Dodają jednocześnie, że glukozamina choć daje podobne efekty do uprawiania sportu, nie może go zastąpić.

 

Glukozamina należy do chonroprotektorów i jest stosowana głównie przez sportowców i ludzi aktywnych w celu zapobieganiu progresji chorób układu mięśniowo – szkieletowego. Do tej pory jednak nie rozważano, czy suplement może przynosić inne korzyści dla zdrowia. Naukowcy z University of West Virginia postanowili to sprawdzić.

Badacze przeanalizowali dane pochodzące od 16 686 osób w wieku 40 lat i starszych. Naukowcy przeanalizowali ich stan zdrowia, przyjmowane leki, a także płeć, nałogi, poziom aktywności i inne wskaźniki. Ci, którzy stosowali glukozaminę uzyskiwali lepsze wyniki w testach na zdrowie.

Wyniki udowadniają, że codzienne spożycie glukozaminy może zmniejszyć ryzyko zgonu z powodu chorób układu krążenia nawet o 65 proc. Z powodu innych groźnych chorób zaś o 39 proc. Autor badania i pasjonat jazdy na rowerze, Dan King twierdzi, że wciąż jest zbyt mało dowodów, by uznać ów odkrycie za przełomowe. Stosowanie glukozaminy nie zastąpi również potrzeby regularnego ruchu.

-Lek jest sprzedawany bez recepty, ale jego przyjmowanie musi być zatwierdzone przez lekarza – apeluje Dan King.

Zdaniem badaczy, nic jednak nie stoi na przeszkodzie, aby potraktować glukozaminę jako pomocniczy środek profilaktyczny.

-Wyniki wyglądają bardzo zachęcająco, ale należy podkreślić, że nasze badanie ma charakter epidemiologiczny, a nie kliniczny – skomentował autor badania, Dan King.

Przypomnijmy, że badania kliniczne różnią się tym od epidemiologicznych, że testują leki i suplementy na kilku grupach, w tym grupie kontrolnej z udziałem placebo. Zanim naukowcy przetestują glukozaminę na tysiącach osób stosujmy ją jedynie profilaktycznie jako dodatek do sportu, a nie zamiast.

 

Opracowanie: Kamila Gulbicka
Źródło: zmianynaziemi.pl

 

 

Dodaj komentarz