fbpx

Trwa akcja poszukiwania sóweczek i ich siedlisk

Od początku marca trwa akcja poszukiwania sóweczek w lasach Polski Północno-Zachodniej. Efektem ma być objęcie miejsc ich występowania ochroną prawną, oznaczającą najczęściej zachowanie iglastych lub mieszanych starodrzewów. Tylko w pierwszych dwóch tygodniach akcji zidentyfikowano 27 rewirów tego gatunku — informują organizatorzy.

Glaucidium passerinum to naukowa nazwa sóweczki — gatunku wielkości mniej więcej szpaka. “Występuje głównie w starodrzewach, dlatego intensywna gospodarka leśna jej nie służy. W Polsce jest nieliczna. Podstawową metodą jej ochrony jest zachowanie wiekowych lasów z dużą liczbą dużych, dziuplastych drzew iglastych, w których się gnieździ. Łatwo się domyślić, że korzystają na tym też liczne inne gatunki związane ze starodrzewami. Aby jednak móc wnioskować o taką ochronę, trzeba wiedzieć, gdzie sóweczki występują. A to nie jest łatwe – nie dość, że są tyci tyci, to czas ich żerowania zwykle rozmija się z aktywnością ludzi, a ich pogwizdywania są na tyle ciche, że nie słychać ich z oddalenia” – informują organizatorzy akcji, Polskie Towarzystwo Ochrony Przyrody „Salamandra”, w informacji prasowej przesłanej PAP.

W Polsce jeszcze wciąż w miarę liczne populacje tego gatunku występują w Karpatach, na Dolnym Śląsku oraz w północno-wschodniej części kraju, głównie w Puszczy Białowieskiej.

Z różnych doniesień wynikało, że w rozległych lasach północnej Wielkopolski i przyległych terenach sąsiednich województw może żyć kolejna całkiem spora, do tej pory przeoczona i niechroniona populacja sóweczki. Aby to sprawdzić, zespół ornitologów współpracujących z „Salamandrą” od pierwszego marca prowadzi zakrojone na szeroką skalę poszukiwania. Rozpoczyna się bowiem sezon godowy tego ptaka, podczas którego odzywa się częściej niż zwykle – nieco łatwiej jest go wówczas wykryć. Sóweczki zajmują dziuple zrobione najczęściej przez dzięcioły duże, gdzie będą wysiadywać jaja i odchowywać młode. Pod tymi drzewami wprawne oko specjalisty może odszukać wypluwki sóweczek, a wieczorne i nocne obserwacje wspomagane specjalistycznym sprzętem optycznym pozwalają na bezpośrednie obserwacje tych ptaków i ich dokumentacyjne uwiecznienie na zdjęciach.

Badania potrwają do końca czerwca i obejmują trzy kompleksy leśne: Puszczę Notecką, Puszczę nad Gwdą i Bory Kujańskie. Ich skala jest naprawdę znaczna – zostanie zinwentaryzowanych 31 powierzchni próbnych, po 25 km2 każda (łącznie 775 km2). Dodatkowo obserwacje i automatyczne nagrania będą prowadzone na 24 stanowiskach punktowych.

Już pierwsze dni poszukiwań przyniosły potwierdzenie występowania sóweczek w sprawdzanych kompleksach leśnych i całkiem sporą liczbę nieznanych do tej pory stanowisk tego gatunku — informują organizatorzy akcji.

W oparciu o wyniki tego przedsięwzięcia PTOP „Salamandra” skieruje wnioski o utworzenie stref ochronnych wokół miejsc gniazdowania sóweczek (zgodnie z przepisami każda może mieć do ok. 0,8 ha) oraz o włączenie sóweczek jako przedmiotów ochrony tak zwanych ptasich obszarów Natura 2000, które już w tych miejscach istnieją. Będzie to oznaczało m.in. obowiązek ochrony siedlisk tego gatunku w ramach gospodarki leśnej.

Prace terenowe zostały uzgodnione z czternastoma właściwymi nadleśnictwami. Uzyskano także zezwolenia właściwych Regionalnych Dyrektorów Ochrony Środowisk na odstępstwo od zakazu fotografowania i filmowania sóweczek.

Źródło: naukawpolsce.pl

Dodaj komentarz