Służby odnalazły zaginionego czterolatka. Dwa dni błąkał się po okolicy
Po dwóch dniach grupa ratowników odnalazła zaginionego czterolatka, był głodny, spragniony i zmarznięty. Chłopiec spędził weekend, błąkając się w okolicach swojego domu w Montanie. O zaginięciu poinformował sąsiad, nie poinformowano, gdzie byli rodzice dziecka.
Zaginionego czterolatka przez dwa dni szukało ponad 50 ratowników przy wsparciu psów tropiących, łodzi i śmigłowców.
Poszukiwania z powietrza, lądu i wody
O zaginięciu chłopca w piątek po południu poinformował jego sąsiad. Mężczyzna zauważył, że czterolatek oddalił się z podwórka domu w mieście Troy, gdzie bawił się ze swoim psem. Służby nie informują, gdzie w tym czasie byli rodzice chłopca.
Powiadomione służby od razu rozpoczęły poszukiwania dziecka. Początkowo użyto quadów, dronów i psów tropiących, w kolejnych dniach do akcji włączono śmigłowce oraz łódź do przeszukania pobliskiego zbiornika wodnego.
Poszukiwania utrudniały złe warunki pogodowe — deszcz oraz niskie temperatury, a także gęsta roślinność na obszarze poszukiwań.
Chłopiec trafił do szpitala
W poniedziałek ratownikom udało się odnaleźć chłopca ponad pięć kilometrów od domu. Był cały i zdrowy, ale „głodny, spragniony i zmarznięty”.
Dziecko trafiło do szpitala na badania.
Pingback:Służby odnalazły zaginionego czterolatka. Dwa dni błąkał się po okolicy – Wiadomości ze świata