Odzyskała obraz zrabowany przez nazistów. 101-latka jest zachwycona!
Historia zna wiele opowieści dotyczących dzieł sztuki zrabowanych przez nazistów podczas drugiej wojny światowej. Kolejny i najnowszy rozdział tej powieści dotyczy 101-letniej kobiety, która niedawno odzyskała obraz sprzed prawie 80 lat.
Charlotte Bischoff van Heemskerck była zaledwie nastolatką, gdy do jej drzwi przyszło SS, które szukało jej ojca. Joan Hendrik Smidt van Gelder był dyrektorem szpitala dziecięcego w mieście Arnhem i był ścigany przez SS za odmowę współpracy z najeźdźcami. Ukrywając się, zdjął z rodzinnej ściany obraz – portret Stevena Woltersa autorstwa holenderskiego mistrza Caspara Netschera – i w 1940 r. przechowywał go w oddziale Banku Amsterdamskiego w Arnhem.
Myślał, że obraz datowany na 1683 r. będzie tam bezpieczny, ale naziści w końcu włamali się i tam i splądrowali skarbce. Potem na kontynencie wybuchła wojna, a obraz przepadł bezpowrotnie.
Komisja ds. Zrabowanej Sztuki w Europie z siedzibą w Londynie ustaliła, że obraz pojawił się tymczasowo w galerii sztuki w Düsseldorfie w połowie lat 50. Następnie namierzono go w Amsterdamie w 1969 r., a w 1971 r. ponownie w Niemczech, gdzie został zakupiony przez prywatnego kolekcjonera.
Negocjatorzy dotarli do ostatniego nabywcy i zapewnili zwrot dzieła do van Heemskerck, która nie ukrywała wzruszenia i ogromnego zaskoczenia.
–Miałam pięcioro rodzeństwa. W sumie jest 20 potomków i wszyscy oni są niezwykle kochani, więc nigdy nie miałam poczucia, że obraz jest tylko mój. Należy do rodziny-wyznała podczas wywiadu dla The Guardian.
Kobieta cieszyła się pięknym płótnem przez około pół roku, ale zdecydowała się udostępnić go do licytacji, aby pomóc licznemu już gronu wnuków, siostrzenic i siostrzeńców.
Wystawiony obecnie na aukcji w domu aukcyjnym Sotheby’s w Londynie, został wyceniony na 37 000 – 62 000 dolarów amerykańskich (30 000 – 50 000 funtów szterlingów) i zostanie wystawiony na licytację 6 lipca.
Bischoff van Heemskerck przyznała, że była nieco wzruszona, ponieważ obraz nieuchronnie kojarzył się jej ze wspomnieniami z czasów wojny. Sama dołączyła do holenderskiego ruchu oporu jako kurierka.
Źródło: The Guardian
Opracowanie i tłumaczenie: Agata Pałach