fbpx

Pionierska operacja. Lekarze zoperowali mózg dziecka w brzuchu matki

Ekipa medyczna z Bostonu z sukcesem wykonała innowacyjną operację na płodzie dotkniętym poważnym schorzeniem mózgu — wadą żyły Galena. Zaledwie dwa dni po zabiegu na świat przyszła mała Denver. – Udowodniła nam, że jest prawdziwą wojowniczką — mówi jej mama.

Kenyatta (36 lat) i Derek Colemanowie (39 lat) z Baton Rouge w stanie Luizjana są rodzicami trójki dzieci. W trakcie 30. tygodnia czwartej ciąży, Kenyatta udała się na badanie ultrasonograficzne. Lekarka przeprowadzająca badanie wyraziła zaniepokojenie.

Stwierdziła, że coś jest nie tak z mózgiem malucha, a także że jego serce jest powiększone — opowiada Kenyatta podczas rozmowy z CNN.

Ostatecznie postawiono diagnozę: wada żyły Galena. Stan ten ma miejsce, gdy naczynie krwionośne odpowiedzialne za transport krwi z mózgu do serca, zwane również żyłą Galena, nie rozwija się właściwie. W efekcie nadmiar krwi obciąża zarówno żyłę, jak i serce, co może prowadzić do dalszych powikłań zdrowotnych.

„Wypadki poważnego uszkodzenia mózgu i niewydolności serca po narodzinach to dwa główne wyzwania” — wyjaśnia dr Darren Orbach, radiolog z Boston Children’s Hospital i specjalista w leczeniu tego schorzenia, w rozmowie z CNN.

Zwykle niemowlęta poddawane są zabiegom cewnikowania po urodzeniu, jednak dr Orbach zaznacza, że takie leczenie często jest zbyt późne. „50-60% dzieci z wadą żyły Galena rodzi się w bardzo złym stanie, a 40% z nich umiera” — mówi lekarz. Około połowa niemowląt, które przeżyją, doświadcza poważnych problemów neurologicznych i poznawczych.

Operacja we wnętrzu macicy

Colemanowie dowiedzieli się, że szpital w Bostonie jest w stanie zoperować ich dziecko jeszcze przed urodzeniem. Pomimo istniejącego ryzyka przedwczesnego porodu lub wystąpienia krwotocznego udaru u płodu, rodzice byli przekonani, że to jedyna opcja, jaką mają — zabieg przeprowadzony w macicy matki.

Zabieg odbył się 15 marca, dokładnie miesiąc po badaniu ultrasonograficznym, które wykazało wadę rozwojową. Lekarze musieli upewnić się, że płód jest ustawiony we właściwej pozycji, z głową skierowaną w stronę ściany brzucha matki. Dr Louise Wilkins-Haug tłumaczy, że zastosowano technikę zaczerpniętą z prenatalnych operacji kardiologicznych. Gdy płód znajduje się już w optymalnej pozycji, otrzymuje zastrzyk, aby się nie poruszał. Wprowadzany jest również środek przeciwbólowy w postaci zastrzyku.

Chirurdzy wprowadzili igłę przez ścianę brzucha matki, delikatnie prowadząc przez nią cewnik, aby miniaturowe metalowe spirale mogły wypełnić żyłę, spowolnić przepływ krwi i obniżyć ciśnienie.

Stan płodu natychmiast się poprawił, a badania wykazały zredukowane ciśnienie krwi w kluczowych częściach mózgu.

Mała wojowniczka

Dwa dni po operacji, w 34. tygodniu ciąży, Kenyatta zaczęła rodzić. 17 marca na świat przyszła ważąca 1,8 kg Denver Coleman.

„To był najpiękniejszy moment, móc ją trzymać, wpatrywać się w nią i słyszeć jej płacz” – wyznaje matka dziewczynki.

Lekarze byli zadowoleni ze stabilnego stanu dziecka, które nie wymagało żadnych pilnych zabiegów – ani cewnikowania, ani wsparcia funkcji serca za pomocą leków, co często ma miejsce u noworodków z wadą żyły Galena.

Dwa miesiące po narodzinach Denver rozwija się prawidłowo. Nie musi przyjmować leków na niewydolność serca, a wyniki badań neurologicznych są w normie.

„Pokazała nam, że jest wojowniczką, że chce tu być” – mówi Kenyatta.

Źródło: CNN

Dodaj komentarz