fbpx

Wrak ferrari z 1954 sprzedany na licytacji za gigantyczne pieniądze

Niedawno, na jednej z prestiżowych aukcji w USA, odbyła się wyjątkowa sprzedaż. Spalony wrak Ferrari 500 Mondial Spider Series z 1954 roku, który miał swoją chwalebna historię w wyścigach, został sprzedany za kwotę bliską 2 milionów dolarów.

Choć dla wielu może to wydawać się zaskakujące, dla miłośników klasyki motoryzacyjnej cena ta jest zrozumiała. Auto to jest jednym z jedynie 13 egzemplarzy, jakie kiedykolwiek wyprodukowano. Nadwozie tej legendy zostało stworzone przez słynne biuro projektowe Pininfarina, jak podaje BBC.

Nie tylko rzadkość produkcji, ale także historia tego egzemplarza czyni go wyjątkowym. W 1954 roku, za kierownicą tego Ferrari siedział Franco Cortese, który doprowadził auto do 14. miejsca w klasyfikacji generalnej Mille Miglia, historycznego wyścigu rozgrywanego przez Włochy. Mimo chwalebnych momentów, na przestrzeni lat, Mondial miał swoje gorsze chwile — wielokrotnie rozbijał się i został poważnie uszkodzony podczas pożaru w latach 60.

Po tych tragicznych zdarzeniach auto w 1978 roku trafiło w ręce amerykańskiego kolekcjonera. Zamiast przystąpić do jego odbudowy, postanowił zachować samochód w oryginalnym, zniszczonym stanie, świadczącym o burzliwej historii pojazdu.

Zastanawiające jest, co teraz stanie się z tym wrakiem. Zdaniem ekspertów, nowy nabywca może podjąć próbę zrekonstruowania tego legendarnego pojazdu. Może wkrótce znów zobaczymy go na torze wyścigowym, gdzie odzyska swoją dawną chwałę.

Nie ma wątpliwości, że każdy klasyk motoryzacyjny niesie ze sobą historię i emocje.

Dodaj komentarz