fbpx

W 2025 roku na Międzynarodową Stację Kosmiczną ma polecieć pierwszy Polak

 Najpierw przeprowadzka do Houston, a potem lot w kosmos. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, Sławosz Uznański będzie pierwszym Polakiem na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Misja rozpocznie się w przyszłym roku, ale szkolenie zaczyna się już w tym miesiącu.

Sławosz Uznański zdradza szczegóły misji

— Myślę, że mój trening będzie niesamowitą przygodą — mówi Sławosz Uznański, pierwszy polski astronauta, który poleci na Międzynarodową Stację Kosmiczną. W poniedziałek łodzianin rozpoczyna szkolenie w ośrodku NASA. Jeśli wszystko przebiegnie zgodnie z planem, Uznański spędzi na orbicie dwa tygodnie. Start misji przewidziano na 2025 rok.

O swoich niezwykłych przygotowaniach do wizyty na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) dr Sławosz Uznański opowiedział na antenie Polsat News.

Mało brakowało, a w kosmos w ogóle nie miałby szansy polecieć, bo na swojej drodze napotkał na aż 22 tys. kandydatów, w tym 500 Polaków. Później musiał przejść szczegółowe badania i testy, a także wykazać się ponadprzeciętną wiedzą. Dziś jest szczęśliwy, bo właśnie rozpoczyna przygotowania w amerykańskim Houston.

— Myślę, że mój trening będzie niesamowitą przygodą. Są takie elementy szkolenia, na które bardzo czekam, miałem możliwość uczestniczenia w lotach parabolicznych, czyli doświadczenia po raz pierwszy stanu nieważkości w moim życiu, co prawda na 20 sekund, ale później na orbicie będę miał taką możliwość doświadczyć takiego stanu nieważkości długoterminowo — opowiadał w Polsat News polski astronauta.

Dr Sławosz Uznański przyznaje, że wśród szkoleń dużo miejsca poświęca się na teorię, w tym poznanie budowy stacji i funkcjonowania różnych systemów. On czeka jednak na upragniony lot, który będzie zupełnie nowym, ekscytującym doświadczeniem.

— Przygotowania do lotu trwają już od trzech lat, bo już prawie trzy lata temu Europejska Agencja Kosmiczna ogłosiła nabór na astronautów. Wtedy Uznański został astronautą rezerwowym. Nasz wkład finansowy do Europejskiej Agencji Kosmicznej nie pozwalał, by wszedł on do podstawowego składu, ale po zwiększeniu wkładu wszystko stało się możliwe — powiedział szef Polskiej Agencji Kosmicznej prof. Grzegorz Wrochna.

Lot o symbolicznym znaczeniu. Drugi Polak znajdzie się na orbicie ziemskiej

Razem ze Sławoszem Uznańskim na około 14 dni na orbitę polecą także Amerykanka, Hindus i Węgier. Początkowo nasz rodak przygotowywał się do misji w niemieckiej Kolonii, teraz jednak jest już w USA. Przed nim najważniejszy etap. A po co leci na Międzynarodową Stację Kosmiczną?

— To gigantyczne laboratorium, które służy rozmaitym badaniom, rozmaitym eksperymentom, testom i takie zadania będą mieli astronauci. Ten lot ma także ogromne znaczenie symboliczne dla nas, ale przede wszystkim to otwarcie drogi dla naszych firm, naszych instytucji naukowych do badań na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej — wyjaśnił prof. Wrochna.

Jak na razie różne ograniczenia pozwoliły na zaplanowanie dla Uznańskiego jedynie 18 eksperymentów na ISS, jednak Polacy chcą realizować ich jeszcze więcej. Dotyczyć mają nie tylko podstawowych praw fizyki, fizyki materiałów, technologii elektroniki, medycyny, biologii, biotechnologii, ale nawet psychologii. Za przygotowanie wszystkiego odpowiadają polscy inżynierowie.

Sławosz Uznański będzie dopiero drugim Polakiem, który poleci w kosmos. Pierwszym był Mirosław Hermaszewski, 46 lat temu.

— Polska ostatnio awansowała do czołówki europejskich państw rozwijających technologie kosmiczne. Naszą specjalnością od początku są różne urządzenia pomiarowe, badawcze. Zaplanowane badania umożliwią rozwój wykorzystywanych w kosmosie urządzeń i technologii — wskazał prof. Wrochna.

Astronauci polecą na Międzynarodową Stację Kosmiczną rakietą Falcon 9 firmy SpaceX, w kapsule Dragon. Start odbędzie się z ośrodka NASA – Kennedy Space Center na Florydzie.

Dodaj komentarz