Czy z pomocą sztucznej inteligencji będziemy mogli rozmawiać ze zwierzętami? Są już pierwsze próby
Naukowcy dokonali już pierwszego kontaktu z wielorybem, a kolejne prace trwają nad zrozumieniem „języka” kurczaków, wszystko przy użyciu sztucznej inteligencji. Czy więc rzeczywistość zaczyna przypominać opowieści o Dr Dolittle?
Wrona brodata starannie usuwa liście i gałęzie, aby stworzyć hak z drewna. Jeśli coś pójdzie nie tak, zaczyna od nowa. Gdy narzędzie jest gotowe, wtyka je w szczelinę drzewa, by wydobyć larwy.
Ta wrona z Nowej Kaledonii, umiejąca tworzyć narzędzia, jest jednym z niewielu ptaków z umiejętnością przypisywaną dawniej wyłącznie ludziom.
Zagadką pozostaje, czy zwierzęta mają swój własny język i czy kiedykolwiek go zrozumiemy. Sztuczna inteligencja otwiera nowe możliwości w badaniach nad komunikacją w świecie zwierząt, sprawiając, że coś, co kiedyś wydawało się niemożliwe, staje się coraz bardziej realne.
Rozmowa z wielorybem
Pod koniec 2023 roku naukowcy nawiązali pierwszą „rozmowę” z humbakiem. Choć wymiana była prosta, dźwięki, które wysyłali, służyły jako powitanie. Samica, którą nazwano Twain, odpowiadała na te sygnały w równych odstępach czasu. Ta nietypowa wymiana informacji trwała przez 20 minut.
— Mieliśmy wrażenie, że zostaliśmy usłyszani. Wierzymy, że to pierwszy taki kontakt między ludźmi a humbakami — mówią badacze.
Ale jak do tego doszło?
Wsparcie ze strony sztucznej inteligencji
Naukowcy od lat podejrzewają, że dźwięki wielorybów to forma komunikacji o różnych funkcjach. Ich rozszyfrowanie jest jednak trudne i czasochłonne, więc sięgnięto po zaawansowaną technologię.
Dzięki uczeniu maszynowemu sztuczna inteligencja analizowała tysiące nagrań humbaków, identyfikując wzorce podobne do języka. Tak odkryto sekwencję, którą można odtworzyć jako „cześć” dla humbaków. Badacze mają nadzieję, że komunikacja z tymi zwierzętami stanie się bardziej złożona.
Od wielorybów do gryzoni
— Sztuczna inteligencja umożliwia analizę ogromnych zbiorów danych dźwiękowych w kilka sekund, co zajęłoby ludziom dekady — podaje Deutsche Welle.
Inne zespoły badają komunikację różnych zwierząt. Po dźwiękach świń można już rozpoznać ich emocje, a z kurczaków wyczytać ekscytację, głód czy strach.
— Nasze badania nad językiem kurczaków to krok ku bardziej empatycznemu i odpowiedzialnemu światu — mówi Suresh Neethirajan z Dalhousie University.
Projekt DeepSqueak analizuje ultradźwiękowe wokalizacje szczurów, które często przypominają śmiech i pojawiają się w pozytywnych sytuacjach, jak zabawa czy zaloty.
Rewolucyjne odkrycia
Earth Species Project, czyli zespół naukowców i ekspertów od ochrony przyrody, stawia sobie za cel zrozumienie komunikacji wszystkich gatunków zwierząt. Ich narzędzia mogą działać w całym świecie biologii, od robaków po wieloryby.
Raskin z ESP porównuje nadchodzące odkrycia do wynalezienia teleskopu, zmieniającego sposób postrzegania naszego miejsca we wszechświecie.
Komunikacja bez zrozumienia?
ESP tworzy modele AI, które mają naśladować komunikację zwierząt. Dzięki temu możliwa będzie dwukierunkowa rozmowa, choć jej znaczenie może być na początku niezrozumiałe.
W 2022 roku odkryto, że samice zeberek wolą partnerów, których śpiewy są im znane. Teraz naukowcy próbują odtworzyć te dźwięki, by zobaczyć, jak zareagują ptaki.
Raskin uważa, że niedługo będziemy mogli „rozmawiać” ze zwierzętami.
Wyzwania i zagrożenia
Komunikacja ze zwierzętami mogłaby wspierać ochronę przyrody, ale niesie też ryzyko, że technologia zostanie wykorzystana przeciwko zwierzętom. Potrzebne są regulacje, by chronić zwierzęta przed potencjalnym nadużyciem technologii.
Zwierzaki komunikują się nie tylko dźwiękami, ale także poprzez mowę ciała, gesty i kontekst. Na przykład pszczoły tańczą, by wskazać lokalizację kwiatów.
Naukowcy przyznają, że metody AI są pomocne, ale nie wystarczające. Obserwacja zwierząt w naturalnym środowisku pozostaje kluczowa.
Czy to naprawdę język?
Kwestia, czy zwierzęta mają własny język, jest nadal dyskusyjna. Antropolodzy twierdzą, że język, w całym znaczeniu tego słowa, jest unikalny dla ludzi, ponieważ buduje kulturę, relacje i tożsamość.
— Gryzonie są bardzo komunikatywne, ale ich wokalizacje nie tworzą języka w ludzkim rozumieniu — twierdzi Coffey.
Raskin wierzy jednak, że w przyszłości możemy odkryć wyrażenia związane z emocjami, takimi jak smutek czy głód, w komunikacji zwierząt.
Niedoceniane możliwości
Eksperci zauważają, że często nie doceniamy zdolności zwierząt. W miarę jak badania poszerzają się, naukowcy odkrywają coraz więcej o ich emocjach, inteligencji i zachowaniach.
Con Slobodchikoff pracuje nad AI, która tłumaczyłaby szczekanie i mimikę psa dla jego właściciela. Możliwości są ogromne. Gdy AI rozpozna więcej niż „spacer”, jak wiele więcej będziemy mogli zrozumieć z komunikacji z naszymi zwierzętami?