Dzięki zaangażowanym lekarzom i nowej metodzie leczenia Kuba odzyskał wzrok
Będę grał w piłkę i wrócę do szkoły – cieszy się Kuba, który odzyskał wzrok w lewym oku, dzięki lekarzom z Okręgowego Szpitala Kolejowego w Katowicach. Dziesięciolatek jest pierwszym w Polsce i trzecim na świecie dzieckiem, któremu przeszczepiono komórki macierzyste nabłonka rogówki.
Kuba miał sześć lat, gdy stracił wzrok w lewym oku. Podczas budowy domu pechowo sparzył się wapnem. Teraz zaczyna widzieć, dzięki lekowi z komórkami macierzystymi, który zaledwie miesiąc temu wszczepili mu okuliści z Okręgowego Szpitala Kolejowego w Katowicach.
Kubuś coraz lepiej widzi. Odczytuje już cyfry i litery na tablicy okulistycznej, w ogóle lepiej czyta i porusza się po domu – mówi Grzegorz Baleński, tata chłopca.
Polscy okuliści wykonali do tej pory najwięcej takich operacji na świecie, chociaż sposób, wręcz cudownego odzyskiwania wzroku, wymyślili Włosi.
Metoda polega na pobraniu komórek macierzystych ze zdrowego oka i namnożeniu ich. “Produkcja” leku odbywa się we włoskiej Modenie. Trwa kilka miesięcy. Preparat wożony jest samochodem, bo w samolocie mógłby zostać uszkodzony z powodu zmiany ciśnienia.
Sam przeszczep należy do trudnych zabiegów. Komórki trzeba schować pod spojówką. W pierwszym okresie nie używa się też żadnych leków, by doszło do fizjologicznej regeneracji. Zabieg daje jednak fantastyczne efekty, bo chory już po kilku dniach odczuwa zmianę na lepsze.
Obserwujemy postępy Kuby z zadowoleniem. Trzymamy rękę na pulsie. W przyszłości chcemy jeszcze mu dobrać odpowiednie okulary, by komfort widzenia miał jeszcze lepszy – wyjaśnia dr Dariusz Dobrowolski z katowickiego szpitala.
Źródło: materiały prasowe, fot. Agencja Gazeta