fbpx

Kobieta urodzona bez kończyn wciąż jest w stanie gotować, pisać, a nawet szyć!

Amy Brooks urodziła się bez kończyn z powodu wrodzonej tetrafocomelii, wrodzonej wady, która dotyka wszystkich czterech kończyn.

Kobieta nie pozwoliła jednak swojej niepełnosprawności stać się barierą. Dzięki temu, Amy jest teraz w stanie gotować, pisać, fotografować, a nawet szyć.

Biologiczna matka, będąc w ciąży z Amy obawiała się, że poroni, przepisano jej więc miksturę leków mających temu zapobiec. Jednak krótko po porodzie mała Amy została porzucona przez swoich biologicznych rodziców – którzy poprosili personel szpitalny o umieszczenie jej w osobnym pokoju i nie karmienie jej. Na szczęście dziewczynka niemal natychmiast została adoptowana przez kochającą rodzinę Brooks i spędziła życie tak niezależne, jak to tylko możliwe.

Amy z Pittsburgha w USA, prowadzi teraz własny kanał na YouTube „How Do She Do It?”, którego używa, by pokazać, jak radzi sobie z codziennymi zadaniami bez użycia kończyn. 37-latka komentuje: „Oczywiście muszę robić pewne rzeczy zupełnie inaczej od kogoś, kto jest sprawny fizycznie, ja jednak jestem w stanie temu podołać.” „Lekarze na początku zdecydowanie wątpili, że kiedykolwiek będę w stanie być niezależna. Rodzice nie zaakceptowali jednak tej odpowiedzi i zawsze bardzo mnie motywowali.” „Mój kanał na YouTube nie był w tamtym czasie czymś, czym naprawdę chciałam się zajmować. Pokazywanie się przed kamerą było zniechęcające. Pomyślałam jednak, że to także dobra motywacja dla innych”.

Choć nic nie przychodzi Amy łatwo, przez lata stała się coraz bardziej niezależna, a teraz uczy się nawet prowadzić samochód. Wszystkie jej filmy zamieszczane na YouTube są produkowane samodzielnie, odkąd nie potrzebuje już pomocy w zainstalowaniu sprzętu wideo. Powiedziała: „Nie wiem, czy nazwałbym siebie fotografem, ale lubię robić zdjęcia, używam ust, brody i ramienia do wszystkiego”.

Chociaż Amy dostaje złośliwe komentarze na platformach społecznościowych, większość otrzymywanych przez nią opinii jest pozytywna. „Skupiam się tylko na pozytywach, skupianie się na ich negatywności i uruchamianie przez to w sobie reakcji opartej na negatywności to całkowita strata czasu.” Od czasu napisania pierwszej części swojej autobiografii w roku 2014, Amy zajmuje się motywacją innych. Amy powiedziała: „Uwielbiam móc dzielić się swoją historią z innymi, nie dlatego, że czuję, że robię coś wielkiego, ale wierzę, że moje przesłanie jest ważne dla ludzi na zewnątrz, że jesteśmy tu z jakiegoś powodu i każdy z nas ma cel.”

Największym osiągnięciem Amy jest nauka szycia. Powiedziała: „To coś, co nie wydawało mi się, że będę w stanie kiedykolwiek zrobić. To ekstremalne wyzwanie, ale uwielbiam to”. Lubi szyć torebki, które sprzedaje później online przez Facebooka. Rodzice zawsze namawiali ją, do niezależności, ale nigdy nie sądziła, że zajdzie tak daleko. Janet powiedziała: „Nie chciałam, żeby spędziła życie w poduszkach, nigdy jednak nie marzyłam, że będzie tak niezależna i że zrobi tyle rzeczy, ile może robić teraz”.

 

Źródło: www.mirror.co.uk

Tłumaczenie: Joanna MM

Dodaj komentarz