Przemysław Saleta adoptował niepełnosprawnego psa
Przemysław Saleta przygarnął pod swój dach niepełnosprawnego psa, któremu amputowano przednią łapę wraz z barkiem. „Franek lepiej trafić nie mógł” – napisali pracownicy stowarzyszenia Adopcje Buldożków.
Buldog trafił pod opiekę stowarzyszenia na początku czerwca. Został znaleziony po wypadku komunikacyjnym i był w bardzo złym stanie.
Weterynarz sugerował, że psa powinno się uśpić. Na szczęście kobieta, która go znalazła, skontaktowała się ze stowarzyszeniem Adopcje Buldożków i poprosiła o pomoc.
Niestety konieczna była amputacja przedniej łapy wraz z barkiem. Do operacji doszło dzięki wsparciu finansowemu internautów.
2 letni Buldog szybko znalazł dom, dzięki Przemysławowi Salecie, który skontaktował się ze stowarzyszeniem w sprawie adopcji.
Przemek był zdecydowany na adopcję od pierwszego dnia, bez problemu wypełnił wszystkie dokumenty, poddał się „przesłuchaniom” i wizytom. Jesteśmy w ciągłym kontakcie i naprawdę wiemy, że Franek lepiej trafić nie mógł. Dziękujemy Ci Przemku za to, że zdecydowałeś się na adopcję niepełnosprawnego psa (chociaż Franek pewnie się obrazi za takie określenie) – napisali na Facebooku pracownicy stowarzyszenia Adopcje Buldożków.
Przemek, wielki szacun. Masz wielkie serce i większe jaja niż większość polityków. Pokłon po rosyjsku- do kolan. Jesteś znany ale nie celebryta..