fbpx

Mały pies uratował mieszkańców Nowej Soli. Pupil zbudził ich niepokojącym szczekaniem

W Nowej Soli w woj. Lubuskim mały pies o imieniu Dosia uratował życie mieszkańcom jednorodzinnego budynku. Zwierzak wyczuwając zagrożenie, zaczął szczekać i zbudził resztę domowników. Gdyby nie on, historia mogłaby się skończyć tragicznie.

W jednym z pomieszczeń domu jednorodzinnego w Nowej Soli wybuchł pożar. Dziwny zapach i gęsty dym wydobywający się z kotłowni zaniepokoił czworonoga, który zaczął głośno ujadać. Domownicy zaskoczeni zachowaniem pupila wstali, aby zobaczyć co się dzieje. Gdy spostrzegli ogień wybiegli na podwórko i zawiadomili policję.

Dyżurni nowosolskiego posterunku nie czekali na przyjazd strażaków, lecz wbiegli do budynku z gaśnicami, opanowując niebezpieczną sytuację.

– Okazało się, że płomienie wydobywały się z pieca grzewczego. Policjanci nie tracąc czasu, natychmiast zaczęli gasić pożar, który szybko udało się skutecznie stłumić. Zaraz potem na miejsce przybyli strażacy, którzy kontynuowali czynności gaśnicze. Na szczęście w zdarzeniu nikt nie ucierpiał – poinformowała mł. asp. Renata Dąbrowicz z policji w Nowej Soli.

Policjanci przyznają, ze gdyby nie „psi bohater” pożar mógłby się rozprzestrzenić i jego ugaszenie nie byłoby wówczas tak  łatwe. Dosia z pewnością zasługuje na medal i dużą porcję psich ciastek.

 

Opracowanie: Kamila Gulbicka
Źródło: polsatnews.pl

Foto: KPP Nowa Sól

Dodaj komentarz