fbpx

Zjeżdżają do niej najtrudniejsze przypadki. Krakowska lekarka mówi, że nagrodą za pracę jest uśmiech

Dr Anna Chrapusta z Małopolskiego Centrum Oparzeniowo-Plastycznego w Krakowie to bohaterka słynna na całą Polskę. Wszystko za sprawą niezwykłych umiejętności, które wykształciła jeszcze podczas studiów. Lekarka i jej zespół jako jedyni w kraju przeprowadzają skomplikowane operacje przyszywania różnych cześci ciała. Również dzięki nim, trójka małych pacjentów odzyskała słuch.

 

Trudne zabiegi

O tym, że przyszywanie palca lub dłoni jest niezwykle skomplikowanym zabiegiem nie trzeba nikogo przekonywać. Taka wielogodzinna operacja wymaga niezwykłej precyzji i uważności. W końcu od prawidłowego przebiegu zależy, czy w dalszej przyszłości pacjent odzyska pełną sprawność.

Dr Anna Chrapusta z Małopolskiego Centrum Oparzeniowo-Plastycznego im. L. Rydygiera w Krakowie nie raz operowała po kilkanaście godzin na dobę. Jak sama mówi, dopóki nie ropoczęła praktyki lekarskiej na oddziale w Prokocimiu, nie przypuszczała jak wielkie jest zapotrzebowanie na tego typu chirurgów.

Do niedawna, 5-6 lat wstecz , padały takie słowa, że jest nas może około dziesięciu osób w Polsce, które potrafią przyszyć palec. To jest najwyższa trudność. Jak kończyłam studia, to już umiałam zespolić naczynie poniżej 1 mm – wyznała w wywiadzie dr Anna Chrapusta.

Przywraca słuch dzieciom

Lekarka stała się sławna również z uwagi na fakt, że dzięki niej trójka dzieci odzyskała słuch. Oddział Chirurgii Plastycznej i Rekonstrukcji Oddziału Oparzeń jest bowiem jedynym miejscem w całej Europie, gdzie wykonuje się w jednym czasie rekonstrukcję całego jednego narządu – zarówno małżowiny usznej, jak i przewodu słuchowego. Ostatni przypadek, to 6-letni Kuba, który dzięki lekarce odzyskał słuch. Kiedy mały pacjent zapytany przez dziennikarzy o pierwszą myśl, gdy wybudził się po operacji, wyznał z rozbrajajacą szczerościa, że… było za głośno. Poprosił nawet rodziców, aby się uciszyli.

Jednak najtrudniejszy przypadek miał miejsce w 2006 r. Chłopiec o imieniu Artek stracił kończynę na wysokości śródręcza. Dr Anna długo pracowała nad przyszyciem dłoni – w grę wchodziła przecież przyszła sprawność całej ręki dziecka. Zabieg się udał, a dziś lekarka z dumą pokazuje zdjęcia, zarówno te „przed” operacją jak i „po”.

Dr Anna Chrabusta ma już na swoim koncie ponad trzysta operacji przyszywania różnych części ciała. Obecnie zjeżdżają się do niej pacjenci z całej Polski. I choć pracy jest znacznie więcej niż pracowników, jak sama mówi, nic nie może być ważniejsze niż uśmiech pacjenta po udanej operacji. To on wynagradza trudy wymagającej pracy.

 

Opracowanie: Kamila Gulbicka
Źródło:  lifeinkrakow.pl

Fot. PAP/Jacek Bednarczyk

 

 

Dodaj komentarz