fbpx

Wiosna to okres sprzyjający obserwacji zórz polarnych nad Polską

Wiosna sprzyja powstawaniu zórz polarnych na terenie Polski, ponieważ Słońce osiąga wtedy maksimum aktywności. Warunkiem koniecznym, abyśmy mogli często je obserwować w nadchodzących miesiącach, jest dobra pogoda.

W niedzielę i poniedziałek, czyli 26 i 27 lutego, w części Polski było widoczne zjawisko zorzy polarnej. W sieci można odnaleźć wiele zdjęć przedstawiających to zjawisko. Pierwszego dnia zorza była mniej intensywna, ale trwała dłużej – kilkanaście minut, natomiast drugiego dnia była bardziej widowiskowa, ale krócej trwała, bo tylko kilka minut.

„Szczerze powiem, że ta zorza, którą mogliśmy obserwować wieczorem 27 lutego, była wyjątkowo intensywna. Nawet gołym okiem można było dostrzec charakterystyczne kolory dla zorzy. Na naszym niebie zazwyczaj nie widać, że mamy do czynienia z zorzą. Dopiero, gdy zrobimy zdjęcie, jest to oczywiste. W poniedziałek mieliśmy naprawdę dużo szczęścia. Mamy sygnały, że nawet ludzie pod Poznaniem mogli podziwiać to zjawisko. To był naprawdę wyjątkowy pokaz” – powiedziała w rozmowie z PAP Magdalena Maszewska, astronom z gdańskiego Hevelianum.

Dodała również, że niestety w najbliższych dniach na terenie Polski nie będziemy mieli już okazji do zobaczenia zorzy polarnej, ale jest szansa, że uda nam się to w odleglejszym czasie. Wyjaśniła, że warunki były bardzo sprzyjające w poniedziałek wieczorem, kiedy to na Ziemię leciał duży wyrzut materii ze Słońca – i już dotarł. Jednak drugiego wyrzutu nie było, więc nie ma szans na pojawienie się zorzy.

Maszewska zaznaczyła, że nie da się z dużym wyprzedzeniem określić, w którym dniu i o której godzinie będziemy mogli zaobserwować zorzę polarną. Jak wyjaśniła, istnieją satelity, które ciągle monitorują Słońce, i na podstawie tych danych możemy mówić o szansach na wystąpienie wybuchu, który sprzyjałby pojawieniu się zorzy, z tygodniowym wyprzedzeniem. Jednakże, ze względu na dynamiczny charakter tych zjawisk, nie da się ich bardzo precyzyjnie przewidzieć.

Nadzieję na częstszą obserwację zorzy polarnej w najbliższych miesiącach, daje też astronom z Centrum Nauki Kopernik

„Słońce wkracza w fazę maksimum swojej aktywności, dlatego widujemy zorze polarne w Polsce. W kolejnych miesiącach będziemy widzieć ją często, jeśli pogoda będzie ładna – powiedział PAP dr Kamil Deresz, astrofizyk z Planetarium CNK.

Od połowy XIX wieku naukowcy śledzą cyklicznie zmieniającą się aktywność Słońca. Już dwa miesiące temu badacze donieśli, że będzie można obserwować zorzę polarną na terenie Polski.

„Zorze to zjawisko bezpośrednio spowodowane aktywnością słoneczną. Nasza gwiazda stale emituje do nas strumień naładowanych cząstek, które nazywamy wiatrem słonecznym. Zdarza się, że aktywność Słońca jest większa, pojawiają się wyrzuty materii na powierzchni naszej gwiazdy. Te cząstki docierają do Ziemi i zostają przechwytywane przez ziemskie pole magnetyczne, gdzie wchodzą w reakcję z górnymi warstwami atmosfery i powodują wzbudzenie znajdujących się tam cząstek. To powoduje jonizację i w konsekwencji świecenie, powstanie wspomnianej zorzy polarnej” – opisała PAP Helena Ciechowska, fizyczka z Centrum Prognoz Heliogeofizycznych Centrum Badań Kosmicznych PAN w Warszawie.

Zaznaczyła, że zazwyczaj obserwujemy zorzę polarną na wysokich szerokościach geograficznych, ale przy wybuchach o większej energii mogą one być widoczne na niższych szerokościach, tak jak miało to miejsce w ostatnich dniach w Polsce.

Zjawiska zorzy polarnej występują także w na innych planetach. Obserwowano je m.in. na Jowiszu, Saturnie, Uranie i Neptunie.

Dodaj komentarz