Pisklęta straciły mamę. Samiec sam zajął się maluchami, pomogli ludzie
Samotny bociani tata został z czwórką piskląt po tym, jak mama zginęła na drutach wysokiego napięcia. Na szczęście przyjął pomoc ludzi, 3 razy dziennie człowiek wdrapuje się na gniazdo, aby dokarmiać maluchy i tatę.
Para bocianów z Czech zbudowała gniazdo i wkrótce doczekała się czterech piskląt. Niestety, doszło do tragedii – ptasia mama zginęła wpadając na druty wysokiego napiecia. Na szczęście osierocone młode i samca wsparli okoliczni mieszkańcy.
Historią osieroconych piskląt i ptasiego „wdowca” została nagłośniona przez firmę SATAN s r. o. Przedstawiciele filmy opublikowali filmik z udziałem bociana i jego młodych, jednocześnie apelując, aby osoby łowiące ryby podzieliły się swoimi zdobyczami z pisklętami i ich opiekunem. Jako ważne składniki ptasiej diety wskazano również niewielkich rozmiarów gryzonie.
Pokarm dla bocianów należy pozostawiać w specjalnym miejscu znajdującym się pod gniazdem. Karmienie odbywa się trzy razy dziennie, więc wszystkie osoby zatroskane o los ptaków mogą być spokojne, że samiec i pisklęta otrzymają pokarm na czas.
Poniżej filmik z karmienia:
„Staramy się to robić tak, aby pisklęta nie musiały wychylać się z gniazda. Będzie kosztowało nas to dużo energii, więc trzymajcie za nas kciuki” – napisali przedstawiciele SATAN s.r.o. na You Tube.
Obok gniazda zamontowano kamerę online. Zwierzęta można obserwować na żywo za pośrednictwem kanału YouTube: