Delfiny uratowały człowieka. Spędził w morzu 10 godzin
Na południowym zachodzie Irlandii delfiny uratowały człowieka, który odpłynął zbyt daleko od plaży i nie miał siły wrócić do brzegu.
Chociaż takich historii pojawiało się w przeszłości wiele, to delfiny jednak wciąż nie przestają nas zadziwiać. Te inteligentne morskie ssaki przez swoje nietypowe zachowanie pomogły naprowadzić ratowników do mężczyzny, który spędził w wodzie 10 godzin i najprawdopodobniej utonąłby.
U wybrzeży hrabstwa Kerry na południowym zachodzie Irlandii turyści spacerujący po plaży zauważyli leżące na piasku ubrania i zaniepokojeni brakiem ich właściciela zawiadomili służby. Ratownicy w łodziach przeszukali wybrzeże, ale nikogo nie znaleźli. Akcja została wstrzymana, ale po kilku godzinach wznowiono ja, ponieważ nikt nadal nie zgłosił się po pozostawione na plaży rzeczy.
Ratownicy przez 3 godziny przeszukiwali linię brzegową, a szanse na znalezienie kogokolwiek malały ze względu na zapadający wieczór. Nagle spostrzegli w wodzie stado delfinów, które zachowywało się dość nietypowo.
Ssaki krążyły wokół jednego miejsca i to zaintrygowało ratowników. Kiedy podpłynęli bliżej, zobaczyli wystającą z wody ludzką głowę. Okazało się, że był to poszukiwany mężczyzna. Stado delfinów otoczyło go opieką, kiedy pływając w morzu odpłynął daleko od brzegu i nie był w stanie wrócić na ląd o własnych siłach. Delfiny krążyły wokół niego, czym zwróciły uwagę ratowników – dzięki temu mężczyzna został uratowany. Pływak został wyciągnięty z morza i przetransportowany na brzeg. Był bardzo wychłodzony i trafił do szpitala.
Mężczyzna spędził w wodzie w sumie 10 godzin a miejsce, w którym go odnaleziono, oddalone było od brzegu o 4 kilometry.
Jak się okazało, mężczyzna poszedł popływać, ale stracił orientację, odpłynął zbyt daleko i nie miał już siły wrócić na brzeg. Silne prądy morskie, które znosiły go w głąb morza, dodatkowo utrudniły powrót na ląd.
Według ratowników biorących udział w akcji, gdyby nie pomoc delfinów, cała historia mogłaby zakończyć się tragicznie.
Opracowanie: Agata Pałach, autorka bloga Nigdy za późno, o podróżach, życiowych zmianach i języku angielskim.
Źródło: Interia.pl