Chętni na przeprowadzkę do Nowej Zelandii? Milioner poszukuje 10 osób do zamieszkania na luksusowej farmie
Karl Reipen, to pochodzący z Niemiec milioner, który kilkanaście lat temu przyjechał do Nowej Zelandii… i zakochał się w tym kraju. Kiedy dorobił się fortuny na produkcji mrożonej kawy w puszkach, której Nowa Zelandia jest jednym z głównych odbiorców, postanowił przenieść się tam na stałe.
Wybudował posiadłość o nazwie „Awakino”, która jest otoczona Morzem Tasmana i rzeką Awakino. 10 lat zajęły mu prace nad doprowadzeniem farmy do dzisiejszych standardów.
Jednak jak się okazało nawet w raju można poczuć samotność. Dlatego milioner zamieścił w lokalnej prasie ogłoszenie, że poszukuje osób, które – całkowicie za darmo – zechcą zamieszkać na jego farmie i dotrzymywać mu towarzystwa.
Ogłoszenie Reipena pojawiło się w „New Zealand Herald” i wzbudziło tak duże zainteresowanie, że milioner zmuszony był założyć na Facebooku specjalny profil. Udostępnił na nim swój adres mailowy, na który można przesyłać zgłoszenia. „Napisz coś o sobie. Dlaczego jesteś zainteresowany? Co do tej pory robiłeś?” – pisze Reipen.
Milioner ma do zaoferowania 10 miejsc – dla mężczyzn i kobiet poniżej 70 roku życia, chcących zacząć nowy rozdział i kochających przyrodę.
Ci którzy zamieszkają na farmie „Awakino” będą mieli do dyspozycji dwuosobowe oddzielne domki. Jedyny warunek, o jakim wiadomo, to uczestniczenie w spotkaniach towarzyskich i kolacjach, które mają odbywać się we wspaniałej winnicy na farmie.
Źródło: national-geographic.pl