fbpx

Ocalił już 1,2 tys. odmian jabłek. Pracę zaczął na emeryturze!

Ten człowiek to żywa legenda! Dzięki niemu najstarsze gatunki jabłek mają szansę przetrwać kolejne pokolenia.

Wiele do posmakowania

Czy wiecie, że na świecie istnieje ok. 7,5 tys. odmian jabłek, z czego aż 2,5 tys. tylko w samych Stanach Zjednoczonych? Wiele z nich to gatunki tak rzadkie i mało znane, że bez odpowiedniej opieki, mogłyby wkrótce wyginąć…. Gdyby nie ten człowiek.

Emerytura z jabłkiem w dłoni

Tom Brown jest emerytowanym inżynierem i pasjonatem jabłoni. Czas na emeryturze spędza w podróży przez Appalachy w poszukiwaniu najrzadszych gatunków jabłek. Jego misją jest ocalić te, których jest najmniej lub są zagrożone wyginięciem z powodu zaniedbania, burz, chorób i szkodników. Jego niezwykłe zaangażowanie w ochronę starych jabłoni przyniosło już wymierne rezultaty – dzięki niemu udało się ocalić 1,2 tys. rzadkich i starych odmian jabłek – przy czym sukces zawsze jest wspólny, we współpracy z lokalną społecznością.

Odnajdywanie starych jabłek sprawiało mi radość, gdy wiedziałem, że pomagam zachować nasze rolnicze dziedzictwo. Potem, gdy już naprawdę się rozkręciłem, zacząłem się bawić, widząc, jak wiele odmian jabłek mogę znaleźć. Dodatkową radość sprawiało mi nawiązywanie kontaktów z ludźmi. Nawet jeśli na początku ludzie byli mi obcy, to ci, z którymi się kontaktowałem, byli bardzo gościnni i pomocni, dzięki czemu wizyta w ich domach była przyjemnością – wyjaśnił Tom.

Niezłe jabłko do zgryzienia!

Jego praca to nie lada wyzwanie! Każdego roku Tom przemierza ponad 50 tys. km i poznaje setki osób – z czego większość to sadownicy i rolnicy w wieku 80-90 lat. To oni są jego najlepszym źródłem informacji. Widząc oddanie Toma, sami również otwierają się na nowe formy ochrony drzew. Porady Toma zawsze wprowadzają w czyn, dzięki czemu zapewniają przyszłym pokoleniom dostęp do najrzadszych gatunków. Jedną z takich odmian jest mało znane Junaluska, jabłko o znaczeniu historycznym. Zdaniem tradycyjnych sadowników jego nazwa pochodzi od imienia wodza Indian Cherokee, który żył w Smoky Mountains (łańcuch zachodnich Appalachów) na początku XIX w. Według Toma, to jedna z najsmaczniejszych odmian, choć on sam swojej ulubionej jeszcze nie odkrył.

Lubię wyzwania związane z poszukiwaniem starych jabłek. Moje ulubione jabłko to takie, którego szukam, ale jeszcze nie znalazłem – śmieje się Tom.

Tom to aktywny i dziarski pan, który trzy dni w tygodniu spędza w niewygodach podróży. Jego przykład udowadnia, że pasja może rozwinąć się w każdym wieku. Jesień życia jest dla Toma okresem rozwoju i samorealizacji – a jego wytrwałe wysiłki już teraz przynoszą smaczne i soczyste owoce – z których skorzystają również przyszłe pokolenia. Pomyślcie o Tomie z wdzięcznością, gdy następnym razem weźmiecie do ręki swoje ulubione jabłko.

Opracowanie: Kamila Gulbicka
Źródło: focus.pl

 

 

Dodaj komentarz