fbpx

Czy leśne spacery działają? Tylko wtedy gdy sami ich chcemy

Według badaczy kontakt z przyrodą jest dla nad dobry, ale nie wtedy, gdy ktoś nas do niego zmusza.

O korzyściach płynących z kontaktu z naturą powstało już wiele artykułów. Spacery po lesie relaksują, odstresowują i mają pozytywny wpływ na nasze zdrowie. W Finlandii lekarze rodzinni przypisują swoim pacjentom leśne spacery na receptę Brzmi to kojąco, ale czy rzeczywiście przynosi oczekiwany skutek? Z badań przeprowadzonych przez naukowców z University of Exeter wynika, że nie koniecznie. Naukowcy wzięli pod lupę dane dotyczące 18 tys. osób z 18 krajów. Okazuje się, że w tym przypadku presja nie jest dobra.

Choć zalecenie pacjentowi spędzania czasu na świeżym powietrzu, w lesie czy w parku, rzeczywiście może go zachęcić do odwiedzin, nie znaczy to jednak, że taka wyprawa przyniesie mu korzyści.

Naukowcy odkryli, że osoby cierpiące na depresję przebywają wśród natury tak samo często jak reszta. Z kolei osoby cierpiące na zaburzenia lękowe – znacznie częściej.

Wygląda więc na to, że same wiedzą, kiedy korzystać ze zbawiennej mocy spacerów wśród zieleni.

Pozytywnych efektów nie widać, jednak gdy ktoś je do tego zmusza – wręcz przeciwnie, wtedy lęk narasta.

– Odkrycia te są zgodne z szerszymi badaniami, które sugerują, że miejskie środowisko naturalne zapewnia ludziom przestrzeń do wypoczynku i regeneracji po stresie. Jednak pokazują również, że lekarze i bliscy powinni być szczególnie wrażliwi, gdy zalecają spędzanie czasu na łonie natury osobom cierpiącym na depresję i lęk – mówi główna autorka badań, dr Michelle Tester-Jones.

Dodaj komentarz