fbpx

Dodatkowa tętnica w przedramieniu. Ma ją coraz więcej osób

Badacze z Flinders University i University of Adelaide w Australii odkryli, że u coraz większej liczby osób pojawia się dodatkowa tętnica. To, co jeszcze sto lat temu naturalnie zanikało w fazie prenatalnej, dziś widoczne jest u ludzi dorosłych.

O tym, że ewolucja zachodzi powoli, lecz nieprzerwanie, może świadczyć fakt, że to, co jeszcze sto lat temu było biologicznym ewenementem, dziś staje się powszechnym faktem. Mowa o tętnicy, która biegnie od nadgarstka w kierunku ramienia.

Jeszcze do niedawna tętnica ta pojawiała się wyłącznie na etapie życia płodowego, a następnie zanikała. Jej cel był prosty – transport krwi do ramion w celu stworzeniu górnych kończyn. Po wypełnieniu zadania, czyli okresie ok. ośmiu tygodni tętnica ulegała atrofii, a jej rolę przejmowały promieniowe i łokciowe naczynia krwionośne. Przynajmniej tak było jeszcze w XIX w. Naukowcy z Flinders University i University of Adelaide w Australii odkryli, że coraz więcej osób może posiadać tą konkretną tętnicę.

Od XVIII wieku anatomowie badają częstość występowania tej tętnicy u dorosłych, a nasze badania pokazują, że liczba ta wyraźnie wzrasta. Częstość występowania tętnicy u osób urodzonych w połowie lat 1880 wyniosła około 10 procent, a u osób urodzonych pod koniec XX wieku – 30 proc., więc jeśli chodzi o ewolucję, jest to znaczący wzrost w dość krótkim czasie – wyjaśniła anatomka Teghan Lucas z Flinders University.

Naukowcy z australijskich uniwersytetów przebadali 80 górnych kończyn pochodzących ze zwłok osób urodzonych w pierwszej połowie XX w. Ilość odnalezionych „dodatkowych” tętnic była zdumiewająca – naczynie występowało trzy raz częściej niż w XVIII w. Badanie dowodzi, że dodatkowe naczynie krwionośne mogło wspierać produkcję dodatkowej krwi.

Ten wzrost mógł wynikać z mutacji genów zaangażowanych w rozwój tętnicy środkowej lub problemów zdrowotnych u matek w czasie ciąży, lub w rzeczywistości z obu tych przyczyn – dodała Teghan Lucas.

Zdaniem anatomki z Flinders University, jeśli trend zdoła się utrzymać, do roku 2100 większość ludzi będzie miała trwałą środkową tętnicę przedramienia.

 

 

 

Opracowanie: Kamila Gulbicka

Źródło: focus.pl

 

 

 

Dodaj komentarz