fbpx

Lekarka z Chicago, Aleksandra Gmurczyk, oddała swoją nerkę nieznajomej kobiecie

W Stanach Zjednoczonych ponad 90 000 osób czeka na przeszczep nerki. Dr Aleksandra Gmurczyk pomogła dwóm osobom opuścić listę oczekujących, oddając swoją nerkę Ginger, kobiecie, której nigdy wcześniej nie spotkała, i inicjując tak zwane parowane oddanie nerek.

Parowane oddanie nerek wykonuje się wtedy, kiedy osoba  skłonna oddać nerkę komuś z bliskich nie jest dobrze dopasowana, więc zamienia się ją z innym dawcą.

W tym przypadku nerka Gmurczyk została przeszczepiona w lutym Ginger, która miała „trudne do dobrania” narządy. Mąż Ginger, Gary, którego nerka nie była dopasowana  swojej żony, oddał ją pacjentowi z Northwestern Medicine.

Ginger i Gary nie chcieli podać swojego nazwiska.

„Bardzo się cieszę, że cię spotykam” – powiedziała Gmurczyk, nefrolog i adiunkt w Northwestern Medicine, zwracając się do Ginger podczas konferencji prasowej. „Bardzo się cieszę, że dostałaś moją nerkę i jestem pewna, że będziesz o nią naprawdę dobrze dbać” – dodała.

„Nie chciałam przekazać nerki konkretnie jednej osobie” – powiedziała Gmurczyk w rozmowie z CNN, dodając, dzięki parowanemu oddaniu nerek, miała poczucie, że ma szansę pomóc większej liczbie pacjentów.

Według danych National Kidney Foundation, w 2020 roku w Stanach Zjednoczonych przeprowadzono 22 817 przeszczepów nerek z powodu takich schorzeń jak choroby czy niewydolność. Średnio pacjent czeka na dopasowanie z dawcą nerki od trzech do pięciu lat.

W przeszłości lekarze już przekazywali swoje nerki pacjentom: przewodniczący Departamentu Medycyny w Maine Medical Center, przekazał swoją nerkę byłemu pacjentowi w zeszłym roku.

W 2002 roku dr Susan Hou, nefrolog z Loyola University Medical Center, przekazała swoją nerkę pacjentowi, jak podaje Wednesday Journal of Oak Park and River Forest.

Gmurczyk chciała oddać nerki, aby edukować pacjentów

Często spotyka się z pacjentami, którzy mają niewydolność nerek, co sprawia, narządy są w stanie odfiltrować odpadów i toksyn z krwiobiegu. Wielu z nich przechodzi dializy, wyczerpujące leczenie, które pomaga usunąć odpady i nadmiar płynów z krwi.

Chociaż leczenie różni się w zależności od potrzebnego poziomu opieki, dializa zwykle wykonywana jest trzy razy w tygodniu, przez około cztery godziny.

„To jak praca na niepełny etat,” powiedziała Gmurczyk. „To jest stresujące i smutne, a pacjenci czują się wyizolowani i samotni. Wielu z nich pracuje, ale nie wszyscy mogą”.

Przed przeszczepem, Ginger przechodziła leczenie dializą

„Wczoraj minęłyby dwa lata od rozpoczęcia dializy” – powiedziała Ginger. „Mniej więcej tydzień lub dwa przed moim przeszczepem… zaczęło się pogarszać”.

Pomimo długiej listy osób oczekujących na przeszczep, niektórzy z jej pacjentów nadal obawiają się transplantacji z powodu braku zaufania do systemu opieki zdrowotnej czy wymagania dotyczące dawstwa.

Dziewięć lat temu Gmurczyk zaczęła zastanawiać się, jak może przekonać takie osoby. Postanowiła oddać jedną ze swoich nerek, aby pomóc zwiększyć zaufanie do procedury i zainspirować innych do pomocy.
 

Dodaj komentarz