94-letni Sobiesław Zasada dotarł “maluchem” do Monte Cassino
Po trzech dniach i przejechaniu 1740 kilometrów 94-letni Sobiesław Zasada, najbardziej utytułowany polski rajdowiec, dotarł małym Fiatem 126p na uroczystości z okazji 80. rocznicy bitwy pod Monte Cassino — poinformowali organizatorzy wyprawy. Z Krakowa wyruszył w towarzystwie grupy ośmiu Fiatów 126p w zeszłą środę.
– Droga była w miarę łatwa, choć jazda 12 godzin dziennie w tak małym samochodzie nie należała do najwygodniejszych. Nie był to wyczyn sportowy, ale przede wszystkim hołd dla polskich bohaterów, którzy zginęli tu 80 lat temu. Pokazaliśmy, że można pokonywać duże wyzwania, jeśli kieruje się silną wolą i patriotyzmem – powiedział Zasada, najstarszy zawodnik WRC na świecie, u podnóża góry Monte Cassino.
Jak to bywa z Fiatami 126, podczas podróży nie zabrakło drobnych problemów technicznych. W „Maluchu” Zasady trzeba było wymienić układ wydechowy i wyregulować sprzęgło. Trasa prowadziła przez Czechy, Austrię i Włochy.
– Najtrudniejszym odcinkiem była trasa w Alpach, gdzie temperatura spadła do 5 stopni i przez kilka godzin jechaliśmy w deszczu i we mgle. Determinacja i optymizm pana Zasady inspirowały nas wszystkich i dodawały sił – powiedział Marcin Małysz, prezes Fundacji Ewy i Sobiesława „Szerokiej Drogi”, organizator wyprawy.