Rozdawali uśmiechy w centrum Szczecina aby sprawdzić, jak reagują mieszkańcy
Centrum miasta. Jedno z najbardziej ruchliwych skrzyżowań w Szczecinie. A na nim Krystian i Łukasz. Dwaj chłopcy z Zespołem Downa, którzy chcieli podzielić się z mieszkańcami uśmiechami – żółtymi lizakami z uśmiechniętymi buźkami.
Pierwsza ale nie ostatnia akcja prowokacyjna Stowarzyszenia Iskierka, wszystko po to aby oswoić ludzi z niepełnosprawnością.
Reakcje przechodniów były różne. Jedni myśleli, że chłopcy chcą sprzedać lizaki, drudzy w ogóle się nie zatrzymywali, tylko przechodzili obojętnie a trzeci z uśmiechem na twarzy zatrzymywali się i przez kilka minut rozmawiali z nastolatkami.
Akcję zorganizowało szczecińskie Stowarzyszenie Rodzin i Przyjaciół Dzieci z Zespołem Downa.
– Chłopcy bardzo chętnie zgodzili się na udział w wydarzeniu – mówi Arkadiusz Bis, członek zarządu Stowarzyszenia Rodzin i Przyjaciół Dzieci z Zespołem Downa.
Krystian i Łukasz w ciągu dwóch godzin rozdali 100 lizaków. Nie bali się wyjść na ulicę i dzielić się z innymi swoimi uśmiechami. Wręcz przeciwnie. Pełni optymizmu i radości zaczepiali przechodniów. Nie zrażało ich nawet to, że ktoś im odmówił.
Cała akcja została sfilmowana i wrzucona do sieci.
Źródło: szczecin.naszemiasto.pl
Bo oni maj to dziecko w sobie, te prawdziwosc, bez masek i strachu przed odrzuceniem. Reszta ludzi, ktora nie zareagowala ma problem i to jest smutne.
Wspaniałe chłopaki.