fbpx

Media na całym świecie pod wrażeniem akcji Polaków na Nanga Parbat

Denis Urubko, Adam Bielecki, Piotr Tomala i Jarosław Botor to czwórka himalaistów, którzy ruszyli na pomoc Elisabeth Revol i Tomaszowi Mackiewiczowi. Wyczyny ratowników, którzy nie zważając na warunki, w szaleńczym tempie pokonywali kolejne metry, odbiły się szerokim echem na całym świecie. Hiszpańska „Marca” nazywa ich „polskimi bohaterami”.

„The Guardian” pisze o „niezwykłej próbie” uratowania dwójki alpinistów. „Ratownicy wspięli się ponad tysiąc metrów w górę Nanga Parbat, by dotrzeć do Francuzki Elisabeth Revol w środku nocy. Zostali jednak zmuszeni do podjęcia bolesnej decyzji, by nie szukać Polaka, Tomasza Mackiewicza” – czytamy

Także francuski „Le Monde” w szczegółach opisuje akcję. „Czterech polskich ochotników zostało zabranych do obozu pod Nanga Parbat na wysokości pięciu tysięcy metrów, skąd mogli rozpocząć wspinaczkę. W nocy z soboty na niedzielę odnaleźli Revol i rozpoczęli niebezpieczne zejście. Jeżeli tylko pozwoli na to pogoda, helikopter o świcie zabierze ją do Islamabadu”.

Wyczynami Polaków zachwycają się też dziennikarze „Marki”. „Po imponującej wspinaczce, Urubko i Bielecki niezwykle szybko dotarli do Elisabeth Revol” – czytamy. Internetowe wydanie gazety nazywa ratowników „polskimi bohaterami”. „Duże doświadczenie Urubki i Bieleckiego pozwoliło na pokonanie w pionie tysiąca metrów w zaledwie osiem godzin, podczas, gdy zwykle zabiera to prawie całą dobę” – zauważyli.

Czytaj więcej na: sport.onet.pl

Dodaj komentarz