Ginący zawód wraca do łask. Bezpłatny kurs juhasa i bacy tylko do końca lutego
Bacowanie to wymierający zawód, lecz nadal cieszy się sporym zainteresowaniem. Tylko do końca lutego można składać podania na bezpłatne szkolenie dla juhasa i bacy. Kandydatów nie brakuje i – jak zaznaczają organizatorzy – nie muszą oni pochodzić z Małopolski.
„Ale wypas!” – tak brzmi hasło nieodpłatnych kursów na bace i juhasów, które organizuje Małopolska Szkoła Gościnności w Myślenicach.
Jak podaje strona szkoły, przyszli bacowie mają do dyspozycji 15-godzinny blok wykładów oraz 6 godzin ćwiczeń w bacówce. Z kolei kandydaci na juhasa realizują 42 godziny teorii i 150 godzin stażu zawodowego pod okiem doświadczonego bacy.
Bezpłatne kursy na bace i juhasów
Koordynatorka projektu, Sabina Cygan, wyjaśnia, że niekoniecznie góral musi zostać juhasem; o te umiejętności może ubiegać się nawet mieszkaniec Warszawy, pod warunkiem spełnienia kilku wymogów.
— Kandydat spoza Małopolski będzie musiał zadeklarować, że będzie wyrabiał oscypki i wypasał owce na terenie Małopolski. Ponadto, taki adept — juhas — będzie musiał znaleźć doświadczonego bacę, który potwierdzi jego pracę w regionie — tłumaczy Sabina Cygan.
W kursach dla juhasa mogą brać udział dorośli z co najmniej podstawowym wykształceniem. Natomiast przyszły baca powinien mieć ukończone 21 lat: jako czeladnik – minimum zawodowe wykształcenie, a na poziomie mistrzowskim – co najmniej średnie i pięcioletnie doświadczenie w pasterstwie lub własne stado owiec.
Czym jest bacowanie?
Zwieńczeniem kursów są egzaminy zawodowe: część praktyczna na wybranych pastwiskach i w bacówkach, a także test teoretyczny przeprowadzany przez Izbę Rzemieślniczą w Katowicach. Zapisy na szkolenie ruszają 17 lutego 2025 r. i potrwają do 28 lutego 2025 r.
Zainteresowanie tegoroczną edycją jest duże, choć wciąż dostępne są wolne miejsca. W poprzednim roku szkolenie ukończyło 22 juhasów oraz 17 baców.
Bacowanie, czyli tradycyjny wypas owiec, w 2022 r. trafiło na Krajową Listę Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego. Owcze wyroby, w tym oscypek i bryndza, widnieją w unijnym wykazie produktów regionalnych chronionych na terenie całej UE. Wędzone sery z bacówek można sprzedawać podczas sezonu wypasu – od maja do października.