Szef nowojorskiej policji uklęknął przed demonstrantami. “Jesteśmy z wami”
W Nowym Jorku trwają protesty przeciwko brutalności policji, których punktem zapalnym była śmierć George’a Floyda w Minneapolis. Szef miejscowej policji Terence A. Monahan podjął próbę pojednania się z protestującymi, klękając przed demonstrantami i ściskając dłoń jednego z nich. Gest ten został zarejestrowany przez kamery.
We wszystkich dzielnicach Nowego Yorku już kolejny dzień z rzędu gromadzą się tysiące osób. Demonstranci wychodzą na ulice m.in. na Broadwayu, na Times Square, w Greenwich Village na Manhattanie oraz przed salą widowiskową Barclay’s Center na Brooklynie. Kiedy tłum przemaszerował przez łączący obie dzielnice Brooklyn Bridge, kierowcy solidaryzowali się z uczestnikami protestów, naciskając klaksony.
Podobnie jak poprzednio, początkowo manifestacje przebiegały pokojowo. Policja doniosła jednak o prowadzących do aresztowań starciach z funkcjonariuszami, którzy torowali drogę ruchowi ulicznemu. Pojawiły się doniesienia o plądrowaniu sklepów nawet w tak zagęszczonych miejscach jak Piąta Aleja czy Union Square.
Z drugiej strony dochodziło do prób nawiązania kontaktów policji z demonstrantami. W Washington Square Park szef nowojorskiej policji Terence A. Monahan zapewniał, że nie ma w mieście funkcjonariusza, który usprawiedliwiałby to, co się stało w Minnesocie.
Jesteśmy z wami. Nie możemy walczyć z wami. My tu mieszkamy. To jest nasz dom – podkreślił, po czym wziął za ręce dwóch demonstrantów i uklęknął wraz z nimi. Później policjant uścisnął jednego z uczestników protestu.
Jednocześnie w internecie pojawiło się również inne nagranie, na którym widać, jak grupa białych Amerykanów klęka przed czarnoskórymi współobywatelami, aby “wyznać swoje grzechy i błagać o litość”.