W Amazonii odkryto kilometry prehistorycznych malowideł. Są tam zwierzęta które już dawno wyginęły
Kiedy wydaje nam się, że poznaliśmy otaczający nas świat już bardzo dobrze i niewiele rzeczy może nas zaskoczyć, cuda historii i natury dowodzą, że się mylimy. Niedawno brytyjsko-kolumbijski zespół archeologów pod kierownictwem José Iriarte ogłosił sensacyjne wieści.
W Serranía La Lindosa, w odległym amazońskim lesie deszczowym, odkryto dziesiątki tysięcy malowideł skalnych, które powstały ok. 12500 lat temu. Namalowana na klifie prehistoryczna sztuka rozciąga się na ponad 12 km. Według przekazanych informacji znajdują się tam rysunki jeleni, tapirów, aligatorów, nietoperzy, małp, żółwi, węży i jeżozwierzy, a także megafauny epoki lodowcowej.
Wśród postaci można tam zobaczyć wymarłe już mastodonty, zwierzęta kopytne czy gigantyczne leniwce.
– To są naprawdę niesamowite obrazy, stworzone przez najwcześniejszych mieszkańców zachodniej Amazonii. Dziś trudno jest nam uwierzyć, że Ci ludzie żyli wśród olbrzymich roślinożerców i polowali na nie. Niektóre z nich były wielkości małego samochodu – powiedział Dr Mark Robinson z University of Exeter, który był częścią zespołu badawczego.
Poniżej przedstawiamy fotografie znalezisk, warto poświęcić chwilę i zagłębić się w tych zapierających dech w piersiach obrazach.
Źródło: theguardian.com
Dlaczego tu nie ma linku do jakiegokolwiek źródła informacji?