Stan 74-latki zarażonej się poprawia. Zastosowano nietypową terapię
Lekarze Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego we Wrocławiu zastosowali nietypową terapię, przy leczeniu 74-latki zakażonej koronawirusen. Jej stan znacznie się poprawił.
W szpitalu we Wrocławiu przebywa obecnie 17 pacjentów zakażonych koronawirusem.
Najciężej chorobę przechodzi 74-letnia kobieta, ale jej stan się poprawia. Jest to zasługą nietypowej terapii. Ordynator oddziału zakaźnego prof. Krzysztof Simon uzyskał zgodę komisji bioetycznej, by podawać najciężej chorym linki m.in na HIV i malarię.
W leczeniu osób zakażonych koronawirusem SARS-CoV-2 próbuje się w Polsce i innych krajach wykorzystać leki przeciwko HIV oraz malarii. Jednak jest to wciąż leczenie eksperymentalne, przydatne ewentualnie we wczesnym etapie zakażania.
– Podanie tych leków według danych chińskich i japońskich obniżało śmiertelność chorych nawet o 30 proc. Ale trzeba pamiętać, że to inna populacja i nie do końca wiadomo, kiedy leczenie tymi lekami zostało włączone – powiedział Dr Paweł Grzesiowski, wykładowca Szkoły Zdrowia Publicznego CMKP,
Chińscy specjaliści testowali wiele leków w warunkach laboratoryjnych, poza lekami antyretrowirusowymi także pochodne chlorochiny, lek przeciwmalaryczny, oraz remdesivir, lek przeciwwirusowy, który przed laty opracowano w celu leczenia wirusów SARS i MERS.
– Pochodne chlorochiny wykazują działanie przeciwzapalne i ewentualnie przeciwwirusowe, które nie w pełni jest jeszcze zrozumiałe, ale nie ma na razie żadnych wyników prób klinicznych na ludziach – mówi wrocławski specjalista.
Źródło: rmf24.pl
Dlaczego lekarze nie stosują dozylnej witaminy C jak to robią w Chinach. Wystarczy wpisać w Google „vitamin C China” i pojawia się artykuly jak Chinczycy stosowali witaminę C w walce z koronawirusem. Tylko nasi lekarze są za bardzo w patrzeni w to co im system nakazuje stosować, a gdyby faktycznie się okazało, że witamina C w duzych dawkach pomaga to u nas by to nie przeszlo, bo muszą farmaceuci zarobić na wymyślonym specjalnym leku.