fbpx

Dzięki zaangażowaniu dzieci i motorniczej z Wrocławia uratowano małego zajączka

Grupka dzieci znalazła na jezdni rannego zajączka, który spadł z wiaduktu. Motornicza na kolanach wiozła malucha przez całe miasto na pętlę, skąd odebrał go wolontariusz wrocławskiej ekostraży. Dzięki tej „sztafecie” ludzi dobrej woli zwierzątko udało się uratować.

To było niedzielne popołudnie w pracy. Po godzinie 15. tramwaj linii numer 33 wjechał na pętlę na Pilczycach. Motornicza – pani Alicja – miała kilkanaście minut przerwy do następnego kursu.

W czasie, kiedy stałam na pętli, podbiegła do mnie grupka około ośmiorga dzieci w wieku 10-12 lat. Mieli ze sobą jakieś maleństwo otulone w bluzie, okazało się, że to malutki zajączek. Wzięłam dzieciaki do wagonu. Opowiedziały że zajączek spadł z wiaduktu, z wysokości kilku metrów, prosto na jezdnię. Wykonaliśmy parę telefonów, chcieliśmy, żeby ktoś przyjechał – relacjonuje Alicja Kowalczyk, pracująca we wrocławskim MPK.

W niedzielę nie było to łatwe zadanie. Większość telefonów milczało, inni nie mogli przyjechać. Motornicza zdzwoniła między innymi do ekostraży, jednak auto stowarzyszenia było w tym czasie daleko na innej interwencji.

Jechałam na Sępolno (w pobliżu znajduje się siedziba ekostraży – przyp. red.), więc zaoferowałam, że zawiozę zajączka na tamtejszą pętlę tramwajową, wzięłam go na kolana. Dzieciaczki pojechały kawałek ze mną. Zwierzak na początku w ogóle się nie ruszał, widać było, że był przerażony. Miał maił ranną tylną łapkę. Po pewnym czasie trochę się rozluźnił. O godzinie 16.30 pan z ekostraży już czekał na pętli, przekazałam go do transportera – opowiada pani Alicja.

Po zwierzę przyjechał wolontariusz Mateusz, student weterynarii. Szybko dostarczył go do azylu przy ulicy Miłoszyckiej, gdzie udzielił mu pomocy.

– Zajączek ostatecznie trafił do gabinetu weterynaryjnego. Żyje. Walczymy o jego zdrowie. Chciałabym podkreślić, że gdyby nie dzieci, niesamowita motornicza i nasi wolontariusze, malucha nie byłoby już z nami. Ludzie nie odpuścili, to było kluczowe. Brawo Wrocławianie!! – mówi Anna Chrobot z ekostraży.

 

Źródło: tvn24.pl

Dodaj komentarz