Polski pomysł na raka
Na coś takiego onkologia czekała od lat. Precyzyjna broń o zdumiewającej skuteczności, która zabija komórki nowotworowe i nie szkodzi zdrowym tkankom.
Tkwi w naszych genach i dąży do nieśmiertelności. Jak niewidzialny syjamski brat i zarazem śmiertelny wróg. Rak coraz częściej będzie nas uśmiercał.
Nowotwory złośliwe są drugą – po chorobach krążenia – najczęstszą przyczyną śmierci w Polsce. “Walka z nimi to jak zmaganie z równorzędnym gatunkiem, nawet lepiej wprawionym w bojach o przetrwanie” – pisze Siddhartha Mukherjee, autor bestsellerowego “Cesarza wszech chorób” (wyd. Czarne, 2013 r).
Zaawansowane nowotwory trzustki, wątroby, żołądka, niedrobno-komórkowego raka płuc lub pęcherza – tu wciąż bywamy bezradni. Sięgamy po leki sprzed pół wieku. Widać to w szpitalach. Chudzi, łysi, przygarbieni chorzy – ofiary trucizn, które prócz komórek nowotworowych zabijają ich samych. Zwłaszcza cytostatyki.
– Są tak toksyczne, że podając je, ryzykujemy zatruciem całego organizmu pacjenta – mówi prof. Tomasz Ciach z Wydziału Inżynierii Chemicznej i Procesowej Politechniki Warszawskiej.
Jego wynalazek może to zmienić. Mowa o nanocząsteczkach polisacharydowych, mikrokapsułkach nieco mniejszych od wirusów, które wraz z toksycznym lekiem docierają do komórek rakowych niczym pociski samosterujące i niszczą je. Precyzyjnie i bez szkody dla zdrowych tkanek, jak wykazały eksperymenty na myszach. Ich skuteczność jest zdumiewająca.
– Ograniczenie toksycznego działania leków? To by była rewelacja – mówi Renata Duchnowska, onkolog z Wojskowego Instytutu Medycznego w Warszawie.
– Nie lubię słowa przełom, często nadużywanego w onkologii – mówi prof. Jacek Jassem, prezes Polskiego Towarzystwa Onkologicznego. – Ale bez dwóch zdań, jest to niezwykle obiecująca metoda.
Prof. Ciach nie chce sprzedać patentu za granicę. Marzy, by zbudować fabrykę w Polsce – tu produkować leki, tu dać pracę studentom i tu leczyć ludzi. Ale skąd wziąć na to pieniądze?
Źródło:: http://wyborcza.pl/1,135424,15847913,Polski_pomysl_na_raka.html#ixzz2zsjnlqFK
Należy rozstrzygnąć co powoduje raka (to już nawet wiemy – chemia w kosmetykach, żywności, powietrzu, cemiczne narkotyki zwane dla niepoznaki “lekami” z aptek, itp – to stres fizyczny dla ciała) i stres psychiczny. Wyeliminujmy te przyczyny to zachorowalność na raka spadnie i to BAAARRRRDDDZZZZOOOOO !