Victoria’s Secret rezygnuje z retuszu zdjęć
Wizerunek marki Victoria’s Secret kojarzył się do tej pory z bardzo szczupłymi, wysportowanymi, wręcz „idealnymi” modelkami. Marka zamierza jednak zmienić kurs, kierując się w stronę ruchu „body positive”.
Odkąd zwolniony został konserwatywny dyrektor marketingu Ed Razek, wiele się zmieniło. Niedawno Victoria’s Secret zatrudniło do pracy modelkę plus size. Ali Tate wielokrotnie podkreślała, że nie spodziewała się, że będzie mogła kiedykolwiek zobaczyć siebie wśród innych „aniołków”. To jeden z przełomowych momentów marki, która do tej pory musiała mierzyć się z ogromną krytyką w związku z promowaniem tylko szczupłych, długonogich modelek.
Zdjęcie bez retuszu
Jeszcze niedawno nie do pomyślenia było, aby któraś z marek bieliźnianych opublikowała w swojej kampanii niewyretuszowane zdjęcie. Idąc jednak za trendem „body positive”, coraz więcej firm decyduje się na taki krok. Do tego grona dołączyła właśnie Victoria’s Secret.
W przypadku tej fotografii, zamiast samej bielizny większą uwagę internautów zwróciły niewyretuszowane rozstępy. Choć pod postem pojawiły się głównie pozytywne komentarze, to znalazł się również taki, w którym ktoś wspomina o tym, że zdjęcie powinno zostać poddane obróbce graficznej.
“Pierwsze, co zobaczyłam, to rozstępy. VS., retusz by się przydał. Majtki ładne.”– napisał jeden z komentujących.
Marka nie pozostawiła tego bez odpowiedzi.
“Dziękujemy za Twój komentarz. My uważamy to zdjęcie za naturalnie piękne, dlatego postanowiliśmy je opublikować. Pozdrawiamy!” – odpisali pracownicy Victoria’s Secret.
Nie każdy z nas ma szczupłe ciało i idealne proporcje. Nie dziwi więc zachwyt kobiet, które w komentarzach dziękowały marce za to, że zdjęcie nie zostało wyretuszowane. A rozstępy, jak widać, mają również modelki.