fbpx

Tajemniczy Boeing 737 na odludziu. Nikt nie wie skąd się tam wziął…

Jedną z najbardziej znanych atrakcji turystycznych na indonezyjskiej wyspie Bali jest… opuszczony Boeing 737. Jednak ciekawszym faktem dotyczącym samolotu jest zagadka związana z jego pochodzeniem. Nikt nie wie jak się tu znalazł.

Samolot znajduje się obok autostrady Raya Nusa Dua Selatan, spoczywając bezczynnie w kamieniołomie wapiennym. Według mieszkańców z tej okolicy może to być dzieło pewnego przedsiębiorcy. Miejscowi uważają, że ktoś przywiózł samolot w częściach, a następnie poskładał go tutaj, w tym opuszczonym miejscu. Możliwym motywem być może była chęć otwarcia restauracji przez przedsiębiorcę. Ponieważ jednak zabrakło mu funduszy, zanim marzenie się spełniło, plan takiej inwestycji spalił na panewce.

Co ciekawe, nie jest to pierwszy porzucony Boeing 737 w tym rejonie. Obok sieciówki Dunkin’ Donuts spoczywa  jeszcze jeden opuszczony samolot. Podobnie jak w przypadku poprzedniego, ten również stanowi atrakcję  turystyczną,  jednak zlokalizowanie go może być nieco kłopotliwe. Przewodnik turystyczny podaje bowiem, że leży on obok zbiorowiska kontenerów transportowych.

Na samolocie nie ma absolutnie żadnego oznakowania ani identyfikacji. Oprócz doniesień, że był wykorzystywany jako restauracja, niektórzy uważają, że pełnił funkcję domu. Raporty sugerują, że samolot powinien był „wylądować” na wyspie w 2007 roku, a od  2018 roku pełni funkcję atrakcji dla turystów.

Boeing 737

Dla tych, którzy chcą rzucić okiem na pierwszego Boeinga 737, Tony Dunnell, rzecznik amerykańskiego biura podróży Atlas Obscura uważa, że jest on wystarczająco łatwy do zlokalizowania, jeśli wie się, gdzie szukać.

Widok na samolot jest zasłonięty od strony autostrady, więc musisz mieć oczy otwarte, bo inaczej łatwo możesz go przegapić. Kiedy natkniesz się na ścianę kontenerów morskich na poboczu drogi, dotarłeś na miejsce. Możesz zobaczyć samolot wspinając się na kontenery, które go otaczają. Aby uzyskać lepszy widok, skieruj się nieco dalej w dół drogi, gdzie znajdziesz ścieżkę, która prowadzi do góry nad samolotem. Za wejście będziesz musiał zapłacić niewielką opłatę, gdyż samolot znajduje się na terenie prywatnym – wyjaśnia Dunnel.

 

Polecamy też historię tego osobliwego statku:

 

Źródło: thepremierdaily.com

Opracowanie i tłumaczenie: Agata Pałach, blog Nigdy za późno

Dodaj komentarz