fbpx

Indyjska mutacja koronawirusa pokonana przez amantadynę

Nie tak dawno media alarmowały że w Indiach wykryto nową mutację wirusa SARS-CoW-2 który miał być być groźniejszy od pozostałych mutantów angielskiego i południowoafrykańskiego. Ostrzegano, że ta odmiana może wywołać kolejną falę epidemii. W niedługim czasie ten mutant pojawił się w Polsce. Przywiozły go ze sobą siostry zakonne pracujące w Indiach. Wywołało to spore poruszenie. A tymczasem okazało się że zwykła amantadyna skutecznie poradziła sobie z tą mutacją.

„W Zakonie Sióstr Misjonarek na Poborzańskiej w Warszawie, jak i w Zaborowie, stosowano amantadynę w leczeniu indyjskiej mutacji SARS-CoV-2. Przy użyciu leku zostało wyhamowane ognisko zakażenia, a chorzy, którzy stosowali amantadynę łagodnie przeszli infekcję, w tym 14 osób bezdomnych. Jedna osoba w wieku 79 lat ze względu na liczne choroby współtowarzyszące była leczona szpitalnie mimo stosowania amantadyny. Obecnie wraca do zdrowia. Dwie osoby nie przyjmowały amantadyny ze względu na schorzenia kardiologiczne i nowotworowe były leczone szpitalnie. Niestety, jeden z pracowników placówki zmarł mimo leczenia antybiotykami i innymi lekami (amantadyna nie była stosowana w tym przypadku). Instytut Kocha w Berlinie po badaniach sugerował, że amantadyna może być lekiem skutecznym i pomocnym bez względu na mutację wirusa (nawet wobec przyszłych wariantów). Amantadyna była już także badana in vitro oraz in vivo i okazywała się skuteczna na SARS-CoV-1 oraz SARS-CoV-2 przy bezpiecznych dawkach. W Polsce i na świecie wszyscy prześcigają się w przedstawieniu najgorszych scenariuszy rozwoju pandemii oraz nowych nawrotów infekcji SARS-CoV-2 w związku z ich nieustającymi mutacjami. Przedstawia się czarne wizje oraz perspektywy zamykania w dalszym ciągu gospodarki i życia publicznego. Dodatkowo nie trzeba być naukowcem, by dojść do źródeł, że w klimacie umiarkowanym choroby wirusowe są sezonowe i następnego wzrostu zachorowań można spodziewać się późnej jesieni. Dlatego posiadanie skutecznego leku jest niezbędnym elementem. Aby kolejne fale zachorowań, którym nie zapobiegniemy nie były tak groźne jak poprzednie, a choroba stała się uleczalna jak inne choroby sezonowe. A na podstawie powyższego kolejnego przykładu oraz wielu innych publikacji, amantadyna może stać się takim lekiem” – czytamy na stronie Przychodnia-Przemysl.pl.

 

Źródło: wolnemedia.net

Dodaj komentarz