fbpx

„Jest takie miejsce, gdzie wszyscy bylibyśmy szczęśliwi. Wschodnia Europa. A konkretnie Polska” – wskazuje Jeremy Clarkson

Na łamach „The Times” brytyjski dziennikarz motoryzacyjny Jeremy Clarkson przekonuje, że warto przeprowadzić  się do Polski. Podaje przy tym dość nietypowe argumenty.

Znany z zaskakujących tekstów, wychodzi od krytyki obecnej sytuacji w Wielkiej Brytanii i zastanawia się, gdzie w takim razie Brytyjczycy mogliby się przeprowadzić w poszukiwaniu lepszego życia.

Na początku wylicza miejsca, do których nie ma sensu emigrować. Zdecydowanie odradza Włochy, Grecję czy Hiszpanię. Nie jest również zbyt przychylny krajom zza oceanu.
I w niespodziewany sposób dodaje – Jest jednak takie miejsce, gdzie wszyscy bylibyśmy szczęśliwi. Wschodnia Europa. A konkretnie Polska.

Następnie pisze – Siedzimy i marudzimy, że wszyscy kierowcy ciężarówek i budowniczy wrócili do Polski. Jeśli tego właśnie chcemy – dobrze zbudowanych domów i regularnych dostaw papieru toaletowego – dlaczego i my nie przeprowadzimy się do Warszawy?

Dalej Clarkson opisuje swoje problemy z… rurami w domu. Tego w Polsce nie ma – podkreśla.

Clarkson chwali też Polaków za poczucie humoru. Kiedyś, nadając sprzed ich stadionu narodowego, powiedziałem do nich: skoro tylu was tu jest, to kto naprawia rury w Londynie? Wybuchnęli śmiechem – czytamy.  Wszyscy Polacy lubią żarty. Szczególnie o Niemcach – dowcipkuje dziennikarz.

Potem, przechodząc do tematu pogody, podkreśla, że w Polsce występują „porządne pory roku” – zima ze śniegiem i upalne lato.

Jego zdaniem dania w restauracjach są „po cztery pensy” a domy kosztują „sześć pensów”. W tym przypadku nie jest do końca jasne, na ile zaznajomiony jest z aktualnymi danymi na temat inflacji i rynku mieszkaniowego nad Wisłą. Bo ceny niskie u nas nie są.

Brytyjczyk wskazuje też na małe zróżnicowanie etniczne naszego kraju. Czy to niepoprawne politycznie wspominać o tym? Być może w Australii, Ameryce albo Wielkiej Brytanii – ale nie w Polsce, to na pewno. Dlatego zakończę kolejną obserwacją, która nie spodobałaby się na Wyspach. Kobiety w Polsce są naprawdę gorące – podsumowuje

 

Źródło: wydarzenia.interia.pl

2 thoughts on “„Jest takie miejsce, gdzie wszyscy bylibyśmy szczęśliwi. Wschodnia Europa. A konkretnie Polska” – wskazuje Jeremy Clarkson

Dodaj komentarz