Do Polski wróciły “fioletowe pszczoły”. Wcześniej uważano je za wymarłe
Zadrzechnia fioletowa, nazywana potocznie „fioletową pszczołą”, to rzadko spotykany owad, który w Polsce był uznawany za gatunek wymarły. Zaskakująco, po latach zniknięcia, pojawiły się doniesienia o jego ponownym występowaniu. Obserwacja tego owada jest uważana za wyjątkowe szczęście.
Tajemnicze stworzenie o nazwie “fioletowa pszczoła” budzi zdumienie oraz podziw. Jest to duży owad o ciemnofioletowym kolorze, który zapyla kwiaty. W rzeczywistości jest to zadrzechnia fioletowa, gatunek, który w 2002 roku został oficjalnie uznany za wymarły w Polsce. W kolejnych latach, aż do 2016 roku, zarejestrowano sześć miejsc, w których je zaobserwowano — znajdowały się one m.in. w Poleskim Parku Narodowym, Bieszczadach Zachodnich oraz Wrocławiu.
Od 2016 roku liczba miejsc, gdzie zaobserwowano zadrzechnie fioletowe, znacząco wzrosła, osiągając 26 nowych stanowisk do 2018 roku, co świadczy o tym, że zadrzechnie te wcale nie wyginęły. Organizacja Stowarzyszenie Natura i Człowiek zachęca do zgłaszania każdego spotkania z tym owadem.
Nie krzywdź “fioletowej pszczoły”!
Od 2014 roku zadrzechnia fioletowa jest objęta w Polsce ochroną prawną. Eksperci apelują, by nie zabijać tego owada, gdyż nadal jest on rzadkością na terenie kraju. Spotkanie zadrzechni jest wyjątkowym doświadczeniem. Jeśli natrafisz na “czarną pszczołę”, nie krzywdź jej; zachowaj spokój i ciesz się z obserwacji tego niezwykłego owada.
Zadrzechnia fioletowa odżywia się pyłkiem i nektarem z 17 różnych gatunków roślin, w tym z groszku pachnącego, robinii akacjowej i soi warzywnej. Tworzy gniazda w pniach obumarłych drzew. Poza granicami Polski występuje także w Niemczech, Szwecji, Wielkiej Brytanii, Finlandii i Tunezji.