Język Wszechświata (część 1)
Życie sprawia nieraz wrażenie, jakby kazało ci iść po omacku, bez żadnych wskazówek i poczucia dokąd zmierzasz. Jednak w rzeczywistości, zawsze i na wszelkie sposoby jesteś prowadzony. Jeśli tylko odsuniesz na bok umysł, będziesz w stanie to zauważyć. Może się wydawać, że często przechodzisz przez obszary ciemności, które są nieoznaczone i pozbawione kierunkowskazów, ale w istocie wypełniają je odpowiednie znaki, żeby wyprowadzić cię z każdego mroku. Kiedy na swój sposób przywołujesz własną prawdę – błagając, modląc się, tupiąc, wrzeszcząc czy załamując się – poddajesz się i w końcu zaczynasz zauważać oraz otwierać się na nią. W swojej strukturze komórkowej masz wpisaną zdolność do rozpoznawania, przypominania sobie i ponownego połączenia. Serce się otwiera i świta nowy dzień. Zaczynasz precyzyjnie widzieć rozmieszczone znaki, instrukcje, kierunki, wskazówki i podpowiedzi, które prowadzą cię do następnego, najlepszego, najwłaściwszego kroku.
Te rzeczy mogą nadchodzić pod różnymi postaciami – od wystającego głazu, który ląduje na twojej drodze, po gigantyczny bilboard patrzący ci w twarz. W każdej chwili otrzymujesz odpowiedź, której szukasz, o ile otwierasz się na przypadkową niespodziankę, synchroniczność i magię. Wiadomość nadejdzie w każdy możliwy sposób, którego potrzebujesz, żeby ją zobaczyć. Musisz tylko patrzeć i zauważać.
Za każdym razem, gdy pozwolisz sobie na postawę niewinności i dziecięcego zaciekawienia, nawet w samym środku swojego niepokoju, napięcia czy sceptycyzmu, przejdziesz przez próg swojej aktualnej iluzji do czegoś bardzo prawdziwego. W następnej chwili twojego doświadczenia, odpowiedź jasno rozbłyśnie tuż przed tobą. Złap ją. Nie przegap życia, które wydarza się dla CIEBIE. Wszystko jest na miejscu i czeka na ciebie. To, co życie mówi do ciebie w twoim języku, będzie rozświetlone, wysunie się do przodu, albo będzie wydawało się większe, niż wszystko inne wokół.
Pozwól sobie odpocząć od pośpiechu i gonitwy życia. Gdy zwolnisz tempo, wdychając to, co jest wokół ciebie, twoje oczy otworzą się na rzeczy, których dotąd nie pozwalałeś sobie zobaczyć. Odpoczywaj bez potrzeby, żeby wiedzieć i wdychaj to, co się ukazuje. Wyobraź sobie, że urodziłeś się na nowo, niczym nieskażony i czekasz, żeby wdychać cud wszystkiego, co pojawia się na twojej ścieżce. Zauważ, co pokazuje ci każda pojedyncza chwila i zobacz jak to układa się w piękną melodię – pieśń twojej duszy. Ta pieśń rozbrzmiewa, nawet jeśli wcześniej jej nie słyszałeś. Jest naturalna i organiczna, tak jak twoje życie i przewodnictwo. Dotknij doskonałego piękna i magii tego nowego świata. Z neutralnym podejściem, bez osądzania czy coś jest dobre czy złe, pozwól sobie zobaczyć jak miłość, używając synchronicznych sposobów, macha do ciebie, żeby z tobą rozmawiać.
Fragment pochodzi z książki Simran Singh – Rozmowy z Wszechświatem: wszystko co nas otacza, nieustannie do nas przemawia, opublikowanej przez Wydawnictwo Biały Wiatr – www.bialywiatr.com Dostępna tu
Foto: pixabay.com