W 100 dni przeszli 3000 kilometrów dookoła Islandii
Islandia to wyjątkowy kraj, który zachwyca malowniczym krajobrazem. Piękne południowe wybrzeże, zachodnie fiordy i spektakularne zjawiska takie jak białe noce czy zorza polarna zapierają dech w piersiach. Para podróżników postanowiła wybrać się w podróż po tym kraju, robiąc to na własnych zasadach. Anna i Matúš to małżeństwo, które pokochało wędrówki. W ciągu ostatniej przeszli razem 3 tysiące kilometrów, zwiedzając obszary Islandii, które są rzadko uczęszczane przez turystów. Podczas wyprawy powstały niezwykłe zdjęcia, którymi para postanowiła się podzielić.
Wyprawa przez Islandię nie była ich pierwszą tego typu wędrówka. Małżeństwo stara się co roku wyruszyć w długą podróż.
— Poznaliśmy się z mężem w Nowej Zelandii, tam przeszliśmy kilka tysięcy kilometrów, uwielbiamy takie długie dystanse. Rok później wyruszyliśmy w wędrówkę po Patagonii w ramach podróży poślubnej. Na ten rok zaplanowaliśmy Norwegię, ale niestety Norwegia bardzo się zamknęła na turystów, więc musieliśmy zmienić destynację i padło na Islandię — mówiła pani Anna w wywiadzie dla portalu Kontakt24.
Szlaki nieznane turystom
— Cała podróż trwała około 103 dni, z czego sam marsz zajął nam 89, bo co dwa lub trzy dni robiliśmy przerwę na pranie, obsługę naszych social mediów, wrzucenie postów na bloga czy Instagrama. Staraliśmy się jak najbardziej omijać drogi, zagłębiając się w miejsca, gdzie dociera niewielu ludzi — mówiła pani Anna.
Podróżnicy starali się omijać popularne szlaki, wybierając rzadziej odwiedzane, dziewicze tereny.
— Często maszerowaliśmy na przełaj lub ścieżkami, których nie ma na mapach, a o których istnieniu dowiedzieliśmy się od miejscowych. Mimo że Islandia jest miejscem często odwiedzanym przez turystów, nasza forma podróży pozwoliła nam doświadczyć jej z wyjątkowej perspektywy — opowiadała podróżniczka.
“Na szlaku czujemy się naprawdę szczęśliwi”
— Zaczęliśmy wędrówkę na początku czerwca, zakończyliśmy ją dokładnie 14 września. Ja pochodzę z Suwalszczyzny, mój mąż jest Słowakiem. Połączyła nas wspólna pasja, na szlaku czujemy się naprawdę szczęśliwi — powiedziała kobieta.
Na trasie ich wędrówki znalazły się między innymi: Fiordy Zachodnie, Półwysep Snæfellsnes, Borgarnes, Hveragerdi, Landmannalaugar, Vik, Höfn, Canyon Moira czy Sauðárkrókur.
Podróżnicy podczas wyprawy spędzili 81 nocy w namiocie, a jedynie 15 na łóżku. Razem zjedli 712 batonów, 57 puszek tuńczyka, ponad 3 kilogramy masła orzechowego. Aby przejść dystans ponad 3 tysięcy kilometrów, średnio pokonywali prawie 34 kilometry przez 11 godzin dziennie.
Źródło: Kontakt 24, Świat okiem piechura, instagram.com/swiatokiempiechura
Pingback:W 100 dni przeszli 3000 kilometrów dookoła Islandii – Wiadomości ze świata