Polka nazywana “najszybszą babcią świata”. Zdobyła Mont Blanc mając 68 lat
Jeśli ktoś nie ma zainteresowań, to wegetuje. To nie jest życie – mówi Barbara Prymakowska. Nazywana „najszybszą babcią świata” 72-latka przebiegła już prawie wszystkie największe biegi na świecie. W wieku 68 lat zdobyła też Mont Blanc.
To było jedno z największych wyzwań, jakie przed sobą postawiła. W chwili wejścia na najwyższy europejski szczyt była najstarszą Polką, której się to udało.
Na górze czułam ogromną euforię. Właśnie tamtego dnia przypadała 48 rocznica naszego małżeństwa. Powiedziałam: „Stasiu, masz „Blanca” ode mnie!” – wspomina pani Barbara. W świecie biegaczy jest żywą legendą. Choć bieganie pojawiło się w jej życiu dopiero przed 50-tymi urodzinami, na swoim koncie ma już 34 maratony. Jest też wicemistrzynią świata w biegu górskim stylem alpejskim oraz wielokrotną mistrzynią Polski na wszystkich długich dystansach.
Sport to moje życie. Ogromnie dużo radości daje mi też przebywanie z młodymi ludźmi. Bywają bardzo głośni, ale wolę tę ich głośność, śmiech, niż malkontenctwo ludzi w moim okresie życia – mówi Barbara Prymakowska. Kolekcjonuje nie tylko medale – o których mówi „moja biżuteria” – ale też numery startowe: z maratonu w Londynie, Francji, Nowego Jorku… – O, a tu z Aten! Tam wygrałam kategorię a nie spodziewałam się tego, bo to najtrudniejszy maraton: najpierw biegnie się 32 km pod górę – opowiada.
Pytanie na śniadanie – Najszybsza babcia świata:
Źródło: Uwaga! TVN/x-news