Co pocałunek robi z człowiekiem? Ta fotografka postanowiła to sprawdzić, całując przypadkowe osoby.
Johanna Siring na festiwalu Roskilde w Danii stworzyła serię cudownych zdjęć, które nazwała „Pocałunek nieznajomego”. Uchwyciła emocje napotkanych osób przed i po tym, jak je pocałowała.
„Poprzez nawiązywanie nowych relacji, uczenie się myśli i pomysłów obcych osób możemy budować mosty i walczyć z ignorancją i osądami” – powiedziała Johanna
Fotografka nie zwracała uwagi na kolor skóry ani płeć osób, które chciała obdarować pocałunkiem. Ludzie po pocałunku zrzucali maski, pokazywali swoje prawdziwe oblicza.
„Pocałunek wyzwala oksytocynę i dopaminę, co sprawia, że znika stres i natychmiast tworzy się więź między ludźmi!” – tłumaczy Johanna.
Od razu widać, jak z twarzy tych osób znika wycofanie i dystans. Te zdjęcia pokazują, jak bardzo potrzebujemy bliskości.
„Bliskość w dzisiejszych czasach jest tak rzadka, że aż magiczna…”
Ale wybiera zawsze piekne usta ;P