Przez cztery godziny układali klocki i spisywali przemyślenia. Niecodzienny eksperyment szkolny
W Liceum Plastycznym im. Jana Matejki w Nowym Wiśniczu nauczyciel przeprowadził eksperyment z uczniami. Kazał im przez kilka godzin układać klocki. Nie mieli dostępu do telefonów, nie mogli też ze sobą rozmawiać. Mogli jeść, pić i w każdej chwili przerwać doświadczenie. Nikt jednak nie zrezygnował. O czym w tym czasie myśleli? O sobie, rodzinie, ważnych dla nich sprawach. – Taki był cel – przyznaje Marcin Makówka, pomysłodawca eksperymentu, nauczyciel fotografii.
Licealiści mieli za zadanie zbudować miasto przyszłość z klocków. Jednak nie był to główny cel eksperymentu.
- Chodziło o to, by ograniczyć im dostęp do bodźców zewnętrznych, tak żeby zapomnieli o tym, że istnieje świat, który ich otacza, przez chwile nie patrzyli w telefon, skupili się na sobie, niejako „weszli w siebie” – mówi Marcin Makówka.
W trakcie eksperymentu uczniowie zaczęli myśleć o sprawach dla nich ważnych, egzystencjalnych. Myśleli o rodzinie, bliskich, swojej przyszłości. O tym, że może warto zadzwonić do wujka, z którym dawno się nie rozmawiało, odwiedzić rodziców, na spokojnie zastanowić się dokąd tak naprawdę zmierzają, wyciszyć się i pomyśleć o sobie. Przez chwilę nie patrzeć w telefon, który może tak naprawdę nie jest im niezbędny do życia.
- Po zakończeniu doświadczenia jedna z uczennic miała łzy w oczach i nie chciała nic mówić, a zwykle jest gadułą – opowiada Makówka.
-
Te zajęcia pozwalają uczniom się wyciszyć, zmuszają ich do myślenia. I jak pokazują wyniki tego konkretnego eksperymentu uczniowie niezwykle mądrze podchodzą do życia – komentuje Elżbieta Kucybała, dyrektor Liceum Plastycznego w Nowym Wiśniczu.
Dodaje, że współczesny świat, który w dużej mierze oparty jest na życiu w świecie wirtualnym, nie zawsze jest tak dobry dla uczniów, jak mogłaby im się wydawać. – Dobrze, że na chwilę mogli się odciąć, nie patrzeć w telefon, pomyśleć o bliskich, zastanowić nad tym co dla nich naprawdę ważne – dodaje Elżbieta Kucybała.
Obejrzyjcie film nakręcony w trakcie eksperymentu. Naprawdę warto!!!
Czytaj więcej na: proszowice.naszemiasto.pl
Autorka tekstu: Paulina Piotrowska
Foto oraz autor filmu: Marcin Makówka